https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsza sesja inowrocławskiej rady po wakacjach przy saksofonowej muzyce

Dominik Fijałkowski
Kwartet saksofonowy miał wpłynąć pozytywnie na psychikę radnych
Kwartet saksofonowy miał wpłynąć pozytywnie na psychikę radnych Dominik Fijałkowski
Rozrywkowo rozpoczęli pierwszą po wakacjach sesję inowrocławscy radni. - Muzyka, to jedna ze sztuk, które wpływają pozytywnie na psychikę człowieka - usłyszeli samorządowcy, a chwilę później grał dla nich kwartet saksofonowy Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. Juliusza Zarębskiego.

Popłynęły znane standardy. Muzycy zagrali też sławny temat z Muppet Show. Wzbudził on uśmiechy na niektórych twarzach, bo, niestety, zdarza się, że sala sesyjna od czasu do czasu bywa miejsce totalnego Muppet Show... Co do recitalu. Na pewno był udany. Inowrocław ma bardzo zdolnych muzyków.

W trakcie wakacji nazbierało się też trochę interpelacji. Radny Jan Koziorowski z klubu PiS wystąpił w sprawie dokończenia remontu chodnika, na odcinku od Wachowiaka 9 do ulicy Kusocińskiego. Z kolei Andrzej Kieraj z klubu SLD pytał: - Dlaczego zlikwidowano parking strzeżony przy Kusocińskiego, skoro na osiedlu Rąbin jest tak duży problem z miejscami postojowymi dla samochodów mieszkańców?

Radny Ryszard Rosiński, także z klubu SLD, zażądał upublicznienia informacji na temat przygotowań do przebudowy ulicy Długiej. - Żadna ze stron nie wywiązuje się z wcześniejszych ustaleń - zauważał Rosiński. Mówiąc o stronach, chodziło mu o miasto Inowrocław i gminę Inowrocław.

Głos zabierała radna Lidia Stolarska. Interpelowała o montaż "siłowni pod chmurką" na placu zabaw os. Stare Miasto. Zaś radny Grzegorz Kaczmarek ponowił interpelację do starostwa w sprawie montażu sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu al. Niepodległości z ul. Wojska Polskiego i kard. Glempa.

Interpelację złożył też Marek Słabiński z klubu PiS. Dotyczyła udrożnienia skrzyżowania ul. Solankowej z Roosevelta, poprzez likwidację betonowych barier. - Aby nie wystąpiły zakłócenia w ruchu drogowym na Roosevelta, należałoby dokonać synchronizacji sygnalizacji świetlnych na skrzyżowaniach z ulicami Narutowicza i Świętokrzyską - referował Marek Słabiński.

Skąd taki pomysł? Radny chce, aby wyeksponować jeden z najstarszych historycznych traktów naszego miasta. Wytyczono go w XIX wieku w celu połączenia centrum Inowrocławia z ul. Wilkońskiego. - Otwarcie w pełni ulicy Solankowej pozwoliłoby uruchomić linię transportu zbiorowego pomiędzy Królowej Jadwigi a Solankami, jak to miało już miejsce w przeszłości - dodał Słabiński.

Propozycja radnego jest dość zaskakująca. Przecież kilkanaście lat temu celowo przegrodzono ul. Solankową betonowymi barierami, dla poprawy bezpieczeństwa. Na skrzyżowaniu z ruchliwą ul. Roosevelta dochodziło bardzo często do stłuczek i wypadków.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska