Pieszo na Jasną Górę. Grudziądzanie z prezydentem miasta pokonają trasę blisko 400 km. Zobacz zdjęcia i video

Polemika zeszła do poziomu ...no powiedzmy żenująco niskiego.Wakacje i upały robią swoje.Tyle czasu poświęcacie Państwo na rozważania pielgrzymkowe a tu połowa lata minęła i o czym jeszcz będzie się gawedziło na ambitnym miejskim forum?Opowiecie potem o powrocie Pana Prezydenta ,następnie czy jest wystarczająco uduchowiony,wspomnicie gdzie się pokazał i co mówił....tak opowiecie wiarygodnie....od uszka do uszka.Lojalnie.W zaciszu domowym ,na anonimowym forum.Pozdrawiam.

Student Politechniki Gdańskiej Wydziału Elektrotechniki i Automatyki kierunek Elektrotechnika,specjalność Elektronika i Informatyka Przemysłowa ,specjalizacja Napęd dzienne 5 letnie mgr rok 5.Programowanie mikrokontrolerów AVR w języku C,znajomość C++(sa),znajomość elektroniki(między innymi transmisja UART,I2C(to tylko ostatnio),zegar widmowy,robot na linefollower(pomoc) i inne) .Wcześniej biegi długie 6 lat.Mistrz Grudziądza na 300m,na 1000m,3 miejsce w biegu ulicznym Malinowskiego,4 miejsce w woj Kujawsko-Pomorskim na 1500m.Jeżeli macie do mnie jakiś problem to spójrzcie w lustro.pier***e wasz system,w tym jestem mistrzem(i tak tu wróce).
Pozdrawiam (szczególnie tych zapatrzonych w siebie).

.end

W dniu 07.08.2009 o 22:16, ~lokis~ napisał:

Pani Mario nie wiem jakiego przedmiotu Pani uczyła(wnioskuje że Polskiego),więc chyba forma wypowiedzi nie była na miejscu co nie znaczy że nie zgadzam się z jej przesłaniem.Sama Pani rozumie że forma równierz świadczy o klasie piszącego tym bardziej jeżeli to Pani były fach i ma Pani w tym "jakieś" doświadczenie.To trochę wstyd żeby taki analfabeta jak ja musiał to Pani przypominać.Zorro:rozumiem że ty takiej klasy nie posiadasz?a może poprostu uczyc się w szkółce nie chciało i teraz miałes okazję się odgryżć.Gdybym nie mieszkał w mieście Grudziądz (gdzie wykształcenie nie ma znaczenia) to mógłbym ci lekko dogryżć (w stylu laskowika:) ) "Chodziło się na wagary,trzeba dzwigac ciężary".Gość:Wypadało by się chociarz podpisać.Już napewno wiesz gdzie się z tobą zgadzam(jeżeli chciało ci się czytac).Chciałem dodać (mam ndzieję ze Pani Maria to czyta),że rzeczywiście Malinowski jak chciał iść na pielgrzymke mógł sobie miasto zmienić,bo przecierz to oczywiste że dziennikarze takiego widowiska by nie przegapili i w rezultacie musieli się spotkać.Tak do wszywstkich czytających-Nasze komentarze niczego nowego nie wniosą,nie ma szans(jeżeli na nich się skonczy) jeżeli chcemy żeby się coś zmieniło to poprostu trzeba zacząć działać.NP:Jak macie problem z gościem co rozprowadza fajki nielegalnie i jest was więcej to ustawcie sie i idzcie grupowo to zgłosić (pewnie na jednym razie się nie skonczy),albo po jedynczo co godzine każdy żeby ich wkurzyć żeby pamiętali i się zajęli dla świętego spokoju.Jak będą zbliżać się wybory(prezydenckie) na forum powrzucajcie linki,materiały o danym kandydacie i starajcie się obiektywnie podejść do problemu.(i jak zwykle nie obejdzie się bez spotkania).Może to zły pomysł ale w sumie i tak 1/5 z nas nie pracuje (w najleprzym wypadku),więc co nam szkodzi.Pozdrawiam

Szanowny Lokis !! Widzę że solidarność z Marią wynika z bycia też nauczycielem . Wypraszam sobie spłaszczanie mej wypowiedzi. Jest ona specjalnie skonstruowana po prostacku ,żeby dorównać poziomowi wypowiedzi Marii, i podtrzymuję ton w jakim została napisana. Obawiam się, że jako kolega po fachu Mari , też " głąby produkowałeś " i obudziła się w Tobie solidarność zawodowa. Co do wagarów przyznam ,że tak chodziło się na cytadelę, ale głównie poto żeby głupot takich głąbów jak Maria nie słuchać i żeby zostać w zyciu kimś.

Pani Mario nie wiem jakiego przedmiotu Pani uczyła(wnioskuje że Polskiego),więc chyba forma wypowiedzi nie była na miejscu co nie znaczy że nie zgadzam się z jej przesłaniem.Sama Pani rozumie że forma równierz świadczy o klasie piszącego tym bardziej jeżeli to Pani były fach i ma Pani w tym "jakieś" doświadczenie.To trochę wstyd żeby taki analfabeta jak ja musiał to Pani przypominać.
Zorro:rozumiem że ty takiej klasy nie posiadasz?a może poprostu uczyc się w szkółce nie chciało i teraz miałes okazję się odgryżć.Gdybym nie mieszkał w mieście Grudziądz (gdzie wykształcenie nie ma znaczenia) to mógłbym ci lekko dogryżć (w stylu laskowika:) ) "Chodziło się na wagary,trzeba dzwigac ciężary".
Gość:Wypadało by się chociarz podpisać.Już napewno wiesz gdzie się z tobą zgadzam(jeżeli chciało ci się czytac).Chciałem dodać (mam ndzieję ze Pani Maria to czyta),że rzeczywiście Malinowski jak chciał iść na pielgrzymke mógł sobie miasto zmienić,bo przecierz to oczywiste że dziennikarze takiego widowiska by nie przegapili i w rezultacie musieli się spotkać.
Tak do wszywstkich czytających-Nasze komentarze niczego nowego nie wniosą,nie ma szans(jeżeli na nich się skonczy) jeżeli chcemy żeby się coś zmieniło to poprostu trzeba zacząć działać.NP:Jak macie problem z gościem co rozprowadza fajki nielegalnie i jest was więcej to ustawcie sie i idzcie grupowo to zgłosić (pewnie na jednym razie się nie skonczy),albo po jedynczo co godzine każdy żeby ich wkurzyć żeby pamiętali i się zajęli dla świętego spokoju.Jak będą zbliżać się wybory(prezydenckie) na forum powrzucajcie linki,materiały o danym kandydacie i starajcie się obiektywnie podejść do problemu.(i jak zwykle nie obejdzie się bez spotkania).Może to zły pomysł ale w sumie i tak 1/5 z nas nie pracuje (w najleprzym wypadku),więc co nam szkodzi.
Pozdrawiam

W dniu 04.08.2009 o 19:48, ~gość~ napisał:

Podobno idzie z nim jego osobista doradczyni emerytka od ułanów, Chylewski dyrektor biura i marszu pielgrzymkowego i wszyscy kolesie,których powsadzał na stołki. Pochód zamyka sikorka, która kameruje tę farsę dla potomności

czysty populizm

MOŻNA SIĘ SPODZIEWAĆ,ŻE NAJBLIŻSZY KURIER GRUDZIĄDZKI BĘDZIE W CAŁOŚCI POŚWIĘCONY PIELGRZYMCE!

Chcąc byc nierozpoznanym w pielgrzymce, można w niej uczestniczyc z każdego miejsca w Polsce, np. Torunia, Chełmna - wtedy nikt nie bedzie wiedział,ze prezydent poszedł sie modlic, bo zrobił to dyskretnie, bez gazet, fleszy.Teraz pielgrzymka będzie "śledzona" przez dziennikarzy - zamierzony pijar, darmowy a jaki ckliwy, wzruszający, tylko nas wyborców to zwyczajnie zniesmacza, bo jakieś mało prawdziwe. Pielgrzymki idą co roku, można każdą zaliczyc po skończonej kadencji, ale kogo wtedy będzie obchodził Malinowski w orszaku? Ano własnie.

Do Marii nauczycielki:

Ktoś bardzo dobrze odpisał ci kobieto,taka z ciebie nauczycielka jak i te głąby,których naprodukowałaś. A poziom nauczycielki pozostawia wiele do życzenia. Obrażanie i wyzywanie tylko o poziomie tej osoby świadczy. A co do meritum, to głupoty wypisujesz. No jasne,że konferencji nie zwoływał, ale też nie bronił się przed filmowaniem i robieniem zdjęć! Czy Maria naprawdę nie rozumie, czy tylko udaje taką opóźnioną?
Budują mnie ludzie piszący na tym forum,którzy rozpoznają tę całą manipulację i obnażają ją do bólu, obnażają etykę i moralność Malinowskiego, który nawet pielgrzymką próbuje ugrać reklamę dla siebie. Tę brzydką grę rozpoznali mieszkańcy poza niejaką Marią-nauczycielką!

W dniu 04.08.2009 o 20:30, ~Maria~ napisał:

Czytam Wasze wpisy i aż na wymioty mi się zbiera. Nie dlatego, że Malinowskiego opluwacie - jak człowiek zasłuży, to niech i oberwie. Załamuje mnie Wasza nieumiejętność czytania krótkiego artykułu w gazecie. Jesteście typowymi czytelnikami tabloidów - widzicie obrazek, do tego krzykliwy tytuł i już rozumy pozjadaliście, bo przecież to oczywiste, o czym jest artykuł. Redaktor Pomorskiej wyraźnie napisał, że dziennikarze w tłumie pielgrzymów wyruszających spod kolegiaty znaleźli prezydenta Grudziądza. DZIENNIKARZE ZNALEŹLI PREZYDENTA GRUDZIĄDZA. Dużymi literami, żebyście głąby tabloidalne zapamiętali. Oznacza to, że Malinowski nie zwołał konferencji prasowej, na której miałby poinformować o udziale w pielgrzymce. NIE ZWOŁAŁ KONFERENCJI. Po prostu wziął urlop i poszedł do Częstochowy.Choć już jestem na emeryturze, czasem w głowę zachodzę, czy to ja takich głąbów kapuścianych ze szkoły wypuściłam, czy to taki nasz trend ogólnonarodowy?

JAKA NAUCZYCIELKA

Czytam Wasze wpisy i aż na wymioty mi się zbiera. Nie dlatego, że Malinowskiego opluwacie - jak człowiek zasłuży, to niech i oberwie. Załamuje mnie Wasza nieumiejętność czytania krótkiego artykułu w gazecie. Jesteście typowymi czytelnikami tabloidów - widzicie obrazek, do tego krzykliwy tytuł i już rozumy pozjadaliście, bo przecież to oczywiste, o czym jest artykuł. Redaktor Pomorskiej wyraźnie napisał, że dziennikarze w tłumie pielgrzymów wyruszających spod kolegiaty znaleźli prezydenta Grudziądza. DZIENNIKARZE ZNALEŹLI PREZYDENTA GRUDZIĄDZA. Dużymi literami, żebyście głąby tabloidalne zapamiętali. Oznacza to, że Malinowski nie zwołał konferencji prasowej, na której miałby poinformować o udziale w pielgrzymce. NIE ZWOŁAŁ KONFERENCJI. Po prostu wziął urlop i poszedł do Częstochowy.
Choć już jestem na emeryturze, czasem w głowę zachodzę, czy to ja takich głąbów kapuścianych ze szkoły wypuściłam, czy to taki nasz trend ogólnonarodowy?

Podobno idzie z nim jego osobista doradczyni emerytka od ułanów, Chylewski dyrektor biura i marszu pielgrzymkowego i wszyscy kolesie,których powsadzał na stołki. Pochód zamyka sikorka, która kameruje tę farsę dla potomności

Tak , tak i co teraz za popełnione grzechy trzeba się modlić ? Ale to za mało, za mało, za mało ........................................ Pielgrzymka tego nie załatwi u pana B O G A !!!

W dniu 04.08.2009 o 13:58, Gość napisał:

Aż mi niedobrze. Jak juz niczym zabłysnąc nie można, idzie się " na uczucia", bo mohery pomyslą:"to musi byc dobry człowiek, skoro taki pobożny". Wszystko się skundliło. Co kogo obchodzi wiara p.Prezydenta, sposób jej wyznawania, uprawiania - co moze byc bardziej osobistego na sprzedaż? Może nocne bara, bara?Kampania wyborcza rozpoczęta, tylko nie za moje podatki. Niech sobie idzie te 400 km za własną kasę, ma urlop od oszołomów, których sobie podobierał - ale wara od moich podatków. Tę hucpe (ulubione słówko za przeproszeniem Prezydenta, ) niech uprawia za swoje. Guzik mnie jego modły w godzinach pracy obchodzą. A może to terapia przez lekarzy zalecona? To wtedy niech finansuje NFZ- chociaż tez nie do końca, zbuntują sie ci w białych fartuchach.A Sikora gdzie pójdzie sie kajać? Do Tybetu? też za podatki emerytów?

CIEKAWE CZY WZIĄŁ Z SOBĄ DELEGACJĘ ?

Aż mi niedobrze. Jak juz niczym zabłysnąc nie można, idzie się " na uczucia", bo mohery pomyslą:"to musi byc dobry człowiek, skoro taki pobożny". Wszystko się skundliło. Co kogo obchodzi wiara p.Prezydenta, sposób jej wyznawania, uprawiania - co moze byc bardziej osobistego na sprzedaż? Może nocne bara, bara?
Kampania wyborcza rozpoczęta, tylko nie za moje podatki. Niech sobie idzie te 400 km za własną kasę, ma urlop od oszołomów, których sobie podobierał - ale wara od moich podatków. Tę hucpe (ulubione słówko za przeproszeniem Prezydenta, ) niech uprawia za swoje. Guzik mnie jego modły w godzinach pracy obchodzą. A może to terapia przez lekarzy zalecona? To wtedy niech finansuje NFZ- chociaż tez nie do końca, zbuntują sie ci w białych fartuchach.
A Sikora gdzie pójdzie sie kajać? Do Tybetu? też za podatki emerytów?

W dniu 04.08.2009 o 12:56, obserwer napisał:

A co na to Rotary Grudziądz....pewnie zdziwieni?????

Czy Rotary Club w Grudziądzu nie wstydzi się mieć Prezia jako członka w swoich szeregach?