Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pieszy na pasach - wtargnięć w Bydgoszczy zbyt wiele nie ma, ale dobrze też nie jest

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Przygotowany dwa lata temu przez społecznego rzecznika pieszych raport o najbardziej niebezpiecznych miejscach dla pieszych w Bydgoszczy został zlekceważony. Zmiana przepisów i wyższe mandaty jednak robią swoje - tragedii na przejściach jest mniej. Na zdjęciu ul. Zamczysko, na której wciąż nie ma chodnika.
Przygotowany dwa lata temu przez społecznego rzecznika pieszych raport o najbardziej niebezpiecznych miejscach dla pieszych w Bydgoszczy został zlekceważony. Zmiana przepisów i wyższe mandaty jednak robią swoje - tragedii na przejściach jest mniej. Na zdjęciu ul. Zamczysko, na której wciąż nie ma chodnika. Arkadiusz Wojtasiewicz
Przygotowany dwa lata temu przez społecznego rzecznika pieszych raport o najbardziej niebezpiecznych miejscach dla pieszych w Bydgoszczy został zlekceważony. Zmiana przepisów i wyższe mandaty jednak robią swoje - tragedii na przejściach jest mniej.

Zobacz wideo: Rybi Rynek w Bydgoszczy - jakie zmiany nas czekają?

od 16 lat

Ekspercki raport, tworzony w okresie od czerwca do listopada 2020 roku w ramach projektu “Bezpieczne chodniki - bezpieczni piesi”, zawiera ocenę bezpieczeństwa wybranych miejsc w Bydgoszczy, zgłaszanych przez mieszkańców miasta, wykonaną przez dwóch niezależnych ekspertów - dr. inż. Radosława Kluska z wtedy jeszcze Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy i Tomasza Toszę z Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jaworznie.

Raport rzecznika pieszych zlekceważony?

- Raport został całkowicie zignorowany, jeżeli gdziekolwiek na przejściach coś poprawiono to tylko dlatego, że obserwacje drogowców pokrywały się z uwagami zawartymi w raporcie - mówi Paweł Górny, społecznych rzecznik pieszych w Bydgoszczy. - Służby, np. policyjna drogówka, podważały metodologię opracowania, ponieważ badania oparto na opiniach mieszkańców, a statystycznie akurat w paru miejscach zdarzeń drogowych nie było. Ale to nie chodzi przecież o to, żeby działać dopiero wtedy, kiedy coś się stanie...

Jakie miejsca niebezpieczne dla pieszych wskazano w raporcie?

  • Nakielska / Ułańska - ograniczona widoczność na przejściu dla pieszych;
  • Pod Skarpą / Zamczysko - brak chodnika po obu stronach ulicy;
  • Glinki / Kozala - ograniczona widoczność na przejściu dla pieszych;
  • Twardzickiego - odcinek Rzeźniackiego-Przybory - ograniczona widoczność na przejściu dla pieszych;
  • rondo Jagiellonów - brak pochylni dla niepełnosprawnych;
  • ulica Opławiec - brak chodnika po obu stronach ulicy;
  • Toruńska - odcinek Sporna-Równa - brak chodnika po obu stronach ulicy;
  • Seminaryjna - nieprawidłowe parkowanie na chodniku;
  • Powstańców Wielkopolskich - niedostatecznie oświetlone przejście dla pieszych;
  • Hetmańska / Sowińskiego / Sobieskiego - ograniczona widoczność na przejściu dla pieszych.

- Nie zrobiono nic z przejściem dla pieszych na ul. Glinki i Kozala - zwraca uwagę rzecznik pieszych. - Duży billbord reklamowy, na wysokości jednego metra, zasłania wszystko. Kierowca widzi jedynie nogi pieszego, a pieszy nie widzi nic. Przecież to nie o to chodzi, żeby teraz pieszy nagle stawał na krawędzi chodnika...

Kierowcy podobno zwalniają...

Mija rok od zamiany przepisów dających pieszym bezwzględne pierwszeństwo przy wejściu na pasy. Wielu specjalistów ostrzegało przed plagą wypadków spowodowanych wtargnięciem pieszych na przejścia. Konrad Romik, sekretarz Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, uważa, że nic takiego się nie stało. Twierdzi, że z danych KRBRD wynika, że... jest wręcz przeciwnie. Według wstępnych podsumowań rok 2021 na drogach był najbezpieczniejszy w historii. Liczba zabitych spadła o 280 w porównaniu z 2020 r. i o blisko 2 tys. w zestawieniu z 2011 r.

- Na terenie działania Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy od zmiany przepisów w ubiegłym roku były dwa zdarzenia, w których winę ponosił pieszy - mówi kom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. W tym roku było jedno takie zdarzenie.

- Wyraźnie widać z naszych obserwacji, że kierowcy przed przejściami zwalniają, ale na razie od zmiany przepisów minął zbyt krótki czas, żeby wyciągać ostateczne wnioski - mówi Słomski.

- Przepisy zmieniono dla kierowców, żeby dać im znać, że pieszy ma pierwszeństwo. To jest tak, jak na skrzyżowaniu w ruchu samochodowym, kierowcy też zwracają uwagę na to, kto ma pierwszeństwo. A plagi wtargnięć nie ma, choć rzeczywiście tego się obawiano. Z drugiej strony - od stycznia mamy podniesione wysokości mandatów, prawo zmienione w ubiegłym roku, a trzeci czynnik, który niewątpliwie ma znaczenie, to policyjne kontrole z użyciem dronów. Widać, że są przeprowadzane regularnie, kierowcy się ich nie spodziewają. Skutek w postaci mandatów jest wyraźny - mówi Paweł Górny ze Stowarzyszenia Społeczny Rzecznik Pieszych w Bydgoszczy.

Drogowcy doświetlają przejścia

Przypomnijmy, że ponad rok temu zakończono realizację trzeciego etapu doświetlenia przejść dla pieszych na terenie miasta. W ciągu ostatnich lat doświetlonych zostało już ponad 50 przejść dla pieszych.

- Nowoczesne oświetlenie na przejściach dla pieszych pozwala kierowcom znacznie wcześniej dostrzec pieszych i odpowiednio zareagować - ocenia Tomasz Okoński, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. - Zakończone już zadania pokazały, że to bardzo skuteczny sposób na podniesienie bezpieczeństwa. Warto również wspomnieć, że w niebezpiecznych miejscach przed przejściami dla pieszych instalujemy często też dodatkowe znaki, progi zwalniające, azyle i sygnalizacje.

Zdaniem bydgoskich drogowców, bezpieczniej stało się na tych przejściach:

  • ul. L. Kaczyńskiego / Sandomierska;
  • ul. W. Korfantego / J. Prejsa;
  • ul. Magnuszewska / Modrakowa;
  • ul. 3 Maja / P. Skargi;
  • ul. Fordońska / Towarowa;
  • ul. Nakielska / pętla tramwajowa;
  • ul. Nakielska / Stawowa;
  • ul. Glinki / ul. M. Kozala;
  • Powstańców Wielkopolskich 42;
  • Sułkowskiego / Dwernickiego;
  • Sułkowskiego 60;
  • ul. Łęczycka / Autex.

Społeczny rzecznik pieszych zwraca uwagę na tendencje światowe. W ciągu ostatniego roku na ulicach Oslo nie doszło do żadnego wypadku, w którym zginąłby pieszy albo rowerzysta. W wielu miastach politycy mówią o konieczności ograniczenia prędkości samochodów, wprowadzeniu zakazu odwożenia samochodami dzieci i parkowania pod szkołą, czy dzielenia ulic z pieszymi i rowerzystami.

Robert Langowski, bydgoski radny KO i szef komisji bezpieczeństwa bydgoskiej Rady Miasta, komentuje: - Może to dobry pomysł, zrobić wokół szkół podstawowych i przedszkoli zakaz wjazdu pojazdów w promieniu 300 metrów. Koniec z wygodnickim podwożeniem dzieci pod drzwi szkoły. ,,Okolice szkół wolne od samochodów''! Zresztą, za moich czasów dzieciak brał tornister na plecy i szedł kilometr do szkoły ,,z buta''.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Pieszy na pasach - wtargnięć w Bydgoszczy zbyt wiele nie ma, ale dobrze też nie jest - Express Bydgoski

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska