Katowiccy policjanci zatrzymali 36-letnią kobietę, która naraziła życie swojego dwuletniego syna. Kobieta zostawiła dziecko na śniegu i poszła do domu.
W jej organizmie stwierdzono 3,57 promila alkoholu.
Świadek zdarzenia obserwował kobietę prowadząca wózek. W pewnym momencie przewróciła się, a z wózka na śnieg wypadło małe dziecko. Kobieta wstała zrzuciła śnieg z ubrania i poszła dalej. Dziecko zostało w śniegowej zaspie.
Mężczyzna natychmiast podbiegł do dziecka, wydobył je ze śniegu i o zdarzeniu poinformował policję. Ta szybko ustaliła personalia wyrodnej matki. W jej organizmie stwierdzono 3,57 promili alkoholu. Kobieta trafiła do aresztu.
Za narażenie synka na niebezpieczeństwo grozi jej 5 lat więzienia.
chorzy ludzie..jak one moga tak robic naprawde nie rozumiem takich matek..ci co tak bardza chca miec dzieci nie moga a takie nie powiem co..obrzydzenie bieze..
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl