Gdyby nie zainteresowanie przechodniów, nie wiadomo jaki los spotkałby maleńkie dzieci, które pijana pabianiczanka zostawiła same w domu. Był środek dnia. Zanim nadeszła pomoc, maluchy zdążyły już opuścić mieszkanie.
Przed południem do dyżurnego pabianickiej policji zadzwonił przechodzień, który w rejonie skrzyżowania ul. Świętokrzyskiej i ul. Moniuszki zauważył błąkającego się bez opieki kilkuletniego chłopca.
- Dziecko wołało mamę, której nigdzie w okolicy nie było. Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci, którzy zaopiekowali się trzyletnim malcem. Dzięki pomocy świadków funkcjonariusze szybko dotarli do domu chłopca - relacjonuje kom. Joanna Szczęsna z pabianickiej policji.
Wchodząc na pierwsze piętro kamienicy przy ul. Święto-krzyskiej, zobaczyli jego młodszego brata. Zaledwie 1,5-roczny chłopiec, odziany jedynie w kaftanik, był bosy. Stał na stromych schodach klatki schodowej, kurczowo trzymając się poręczy.
Funkcjonariusze policji weszli do mieszkania, mając nadzieję, że zastaną w nim matkę chłopców. Ale kobiety w środku nie było. Zjawiła się w mieszkaniu kilkanaście minut później... kompletnie pijana.
- Badanie wykazało, że miała 1,2 promila alkoholu w organizmie. Policjanci o całej sytuacji powiadomili pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej - dodaje kom. Joanna Szczęsna.
Pod opieką pracowników MOPS-u dzieci przewiezione zostały do pabianickiego szpitala. Pozostały w nim na obserwacji.
44-letnią matkę zabrano do policyjnego aresztu. Kobieta usłyszała już zarzuty narażenia swoich dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia. Grozi jej za to kara do 5 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie rodziny zdecyduje sąd rodzinny.
Zobacz też: INFO z POLSKI
KARPIÓWKA ODOLANÓW PO KUCHENNYCH REWOLUCJACH MAGDY GESSLER [MENU, CENY, OPINIE]
AGENT GWIAZDY 2 KTO ODPADŁ Z OSTATNIEGO ODCINKA?
UCHO PREZESA 11 ZA DARMO NA YOUTUBE