Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany kierowca wjechał w dzieci wracające z kościoła i uciekł

DARIUSZ JĘDRYSZKA, JOANNA SADOWSKA, "Dziennik Wschodni"
(Fot. Bartek Żurawski)
Kierowca BMW uderzył w grupę ludzi, którzy wyszli z nabożeństwa. Ranne zostały dwie kobiety i pięcioro dzieci. Kierowca uciekł z miejsca wypadku. Policja dopadła go już po godzinie.

Nabożeństwo w kościele parafialnym w Siennicy Nadolnej skończyło się tuż po godzinie 18. Wierni wyszli ze świątyni i szli grupkami wzdłuż szosy. Nie ma tam chodnika, droga jest nieoświetlona. BMW wjechało w pieszych w pobliżu stacji benzynowej, kilkaset metrów od kościoła.

Inny świadek mówi: Samochód wypadł z bocznej drogi na główną i z impetem uderzył w kilkuosobową grupę dzieci. Choć pod kołami miał rannych, próbował jeszcze cofać i wtedy potrącił kolejną osobę.

Po chwili wysiadł i rzucił się do ucieczki. Za jego samochodem jechał drugim autem jego kolega. Zabrał go i uciekli razem.

BMW było zarejestrowane w innym województwie, ale świadkowie podali policjantom rysopis kierowcy. Mundurowi szybko ustalili jego nazwisko. Sprawca tragedii został zatrzymany zaledwie po godzinie od wypadku. Alkomat pokazał u niego ponad dwa promile alkoholu.

Do szpitala lekarze pogotowia ratunkowego przewieźli pięcioro dzieci (czterech piętnastolatków, dziewięciolatkę) oraz dwie dorosłe kobiety. Wieczorem lekarze zdecydowali, że dwoje dzieci - dwóch 15-latków i 9-latka trzeba przewieźć do Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Lublinie.

Zdaniem lekarzy raczej nie ma zagrożenia życia poszkodowanych.

Źródło:

Kierowca BMW wjechał w dzieci wracające z kościoła i uciekł - dziennikwschodni.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska