Jak podaje jeden z lokalnych dzienników, kierownik budowy na nowym stadionie żużlowym w Toruniu, Andrzej M., miał w czasie pracy 2 promile alkoholu we krwi. Mężczyzna dowodził pracą 30 robotników.
Andrzej M. jest kierownikiem budowy z ramienia firmy podwykonawczej z Włocławka.
Przedstawiciele Alstalu, głównego wykonawcy prac przy Szosie Bydgoskiej, nabrali wody w usta i sprawy nie chcą komentować.
- Trudno mi powiedzieć, bo nie znam tego tematu - mówi Jarosław Szczupak, jeden z dyrektorów przedsiębiorstwa.
Grzegorz Brzykcy również nie był jednak zbyt rozmowny.- Nie będę komentował tej sprawy - mówi Grzegorz Brzykcy, dyrektor Alstalu.
Kierownik budowy odpowie teraz przed sądem grodzkim za to wykroczenie. Wniosek w tej sprawie został już skierowany do sądu przez toruńską policję.