https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pijany łodzianin zdenerwował się na... tramwaj. Mężczyna ma zmiażdżoną stopę!

(LS)
Zatrzymanie tramwajów trwała około dwóch godzin.
Zatrzymanie tramwajów trwała około dwóch godzin. Łukasz Kasprzak
Zmiażdżona stopa lewej nogi, złamana lewa ręka i poważny uraz głowy - takich obrażeń doznał 50-letni pasażer MPK, który w pijackim amoku kopał w tramwaj.

Do incydentu doszło na przystanku ul. Limanowskiego (przy ul. Mokrej), w poniedziałek ok. godz. 22. Wówczas z „dwójki” jadącej w kierunku centrum wysiadł 50-latek. Mężczyzna był agresywny. Z relacji pozostałych pasażerów wynika, że pasażer zdenerwował się, ze przegapił przystanek i nie wysiadł jedną przecznicę wcześniej. Wpadł w furię. Zaczął kopać w wagon ruszającego z przystanku składu.

- W pewnym momencie jego noga dostała się w przestrzeń między peronem i wagonem, a stopa została zmiażdżona - mówi Bartosz Stępień z MPK Łódź.

Wówczas motorniczy zatrzymał „dwójkę” i wezwał pogotowie ratunkowe oraz policję.

- Policjanci wyczuli od niego woń alkoholu. Nie był w stanie poddać się badaniu alkomatem - mówi Marcin Fiedukowicz z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

50-latkiem zajęli się medycy. Trafił pod opiekę specjalistów w szpitalu im. WAM.

- Sprawa będzie prowadzona pod kątem uszkodzenia mienia- dodaje Marcin Fiedukowicz .

Zatrzymanie tramwajów trwała około dwóch godzin.

Komentarze 25

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Karol
Da się zidentyfikować bardziej niż z niejednych zdjęć poszukiwanych przestępców...
F
Fred
"Zmiażdżona stopa lewej nogi, złamana lewa ręka i poważny uraz głowy.." Poważny uraz głowy, to on chyba już miał, gdy kopał w tramwaj. Ale pocieszające jest to, że szybko został ukarany... Hm, Bóg jednak istnieje? :-D
E
Ed
To pewnie był Polak katolik patriota. Wyborca pisu na bank.
k
karamba
monopolowy za free zeby nie wypasc z formy kopania tramwajów
.
Z furmanką mu się tramwaj pomylił w pijackim widzie. Nie stanął na 'prrrrrrr' to się wkurzył i chciał go skopać.
Z
Zuzia
i już musi leżeć bo sobie stopę zmiażdżył.
..
To jest Aleksandrowska/Bielicowa
k
ktoś
Robienie zdjęć komunikacji publicznej nie jest zakazane i jeszcze nigdy nie było karane. To zdjęcie tym bardziej jest zgodne z prawem, gdyż twarze osób znajdujących się na tym zdjęciu są bardzo niewyraźne a co za tym idzie - osób tych NIE DA się zidentyfikować po tym zdjęciu.
M
Marcin
Panie Stefanie proszę mi wierzyć że po zmroku na słabo oświetlonym przystanku nawet e najlepszym lusterku nie wszystko widać. A tramwaj to ok 30 metrów.
S
Stefan
Uwierz mi idioto ze nie każdy motorowy patrzy w lusterko albo ma kamery i taki klient choć pijany mógł nie zdążyć
H
He he
Z**********, że to mu się przytrafiło.
.
na Limanowskiego nigdy wiaduktu nie widziałem a na pewno nie przy Mokrej
A
Adwokat
Na pierwszym zdjeciu widac pasażerów i motorniczego. Prozę od redakcji żdac 10tys euro kary za publikacje.
Przypominam ze osobami Publicznymi są Policja straż i Pogotowie.
g
gość
Panie motorniczy prosze od redakcji rzadac 10 tys euro za publikacje twarzy. Przecież nie jest Pan osobą publiczną a wiec nie mieli prawa. Adwokat.
O
Olo
jeżeli jest ubezpieczony to tak.co z ego że był pijany ??? nie tacy jak on po pijaku się kaleczyli i ich też leczyli jeszcze w lepszych warunkach .czym się różni on on tego co przechodzi w niedozwolonym miejscu i go samochód potrącił ,albo jedzie bez pasów albo włazi po ścianie bez zabezpieczenia itp niczym oni też wiedzieli że tak się nie robi a robili
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska