Trwają wybory prezydenckie. Jak zapewnił nas Sławomir Michalak, dyrektor Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Toruniu, obecnie wszystko przebiega bez zakłóceń. Jednak wcześnie rano, jeszcze przed rozpoczęciem głosowania doszło w mieście do pewnego zdarzenia, które skończyło się interwencją policji.
Członkowie jednej z komisji i jej przewodniczący zjawili się w lokalu wyborczym o wyznaczonej godzinie. Zabrali się do pracy i wtedy okazało się, że przewodniczący zachowuje się w sposób odbiegający od normy. Jego współpracownicy zauważyli niezborne ruchy, usłyszeli bełkotliwą mowę - opowiada Sławomir Michalak. - Wezwano policję, która potwierdziła, że przewodniczący jest pod wpływem alkoholu.
Mężczyzna został wykluczony z pracy komisji, a jego miejsce zajął dotychczasowy zastępca przewodniczącego. Wszystko działo się w obwodzie wyborczym numer 100, którego siedziba mieści się w IX LO na Rubinkowie.