Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piknik dla dzieci w deszczu?

Kamila Mróz
Paweł Stachurski, który odprowadza dziecko do przedszkola nr 1 oburza się, że wróciło one przemoczone z wycieczki. Anna Blum, dyrektor placówki zaprzecza, że dzieci bawiły się w deszczu.

W piątek dzieci pojechały na wycieczkę do Brzozy pod Toruniem, zorganizowaną przez przedszkole z okazji Dnia Dziecka.

Paweł Stachurski twierdzi, że wróciły zziębnięte i przemoknięte.

- Pomimo brzydkiej aury, trwającej od kilku dni w regionie, pani dyrektor nie odwołała tej wyprawy i dzieci w strugach deszczu wraz z personelem pomaszerowały na miejsce zbiórki pod komendę straży - opowiada.

Mówi, że rano nie było pewności czy wycieczka się odbędzie, a gdy później wraz z matką jednej z dziewczynek próbował się tego dowiedzieć, to telefony w przedszkolu milczały.

- Po kontakcie z jedną z pań wychowawczyń ustaliliśmy, że dzieci właśnie wracają z tej wyprawy, ponieważ murawa i sprzęt są mokre, i nie nadają się do wykorzystania -mówi.

Anna Blum - dyrektor przedszkola nr 1 pokazuje ogłoszenie do rodziców, w których prosiła ich o odpowiednie do warunków atmosferycznych ubranie dzieci na wycieczkę.

- Zaplanowaliśmy ją około trzy miesiące wcześniej. Trudno tak wcześnie przewidzieć, jaka w tym dniu będzie pogoda - wyjaśnia, dodając, że wszystkie dzieci przyszły w kurtkach, poza dziewczynką wychowywaną przez pana Pawła: - Dlatego daliśmy jej dodatkową bluzę z kapturem.

Pani dyrektor zaprzecza słowom naszego Czytelnika: - Gdy wychodziliśmy nie padał deszcz, dopiero zaczął, jak jechaliśmy autobusem. Po przyjeździe nie miejsce zaprowadziliśmy dzieci z wychowawczynią do świetlicy i wróciliśmy do Torunia po młodsze grupy. W związku z tym, że się rozpadało, to jednak ich nie zabraliśmy, tylko pojechaliśmy po sześciolatki.

Jak przyznaje Anna Blum, dzieci z autobusu musiały wracały już w deszczu, ale po powrocie były przebrane, a ich kurtki rozwieszono i suszono. Dostały też ciepły kisiel, a później normalnie zjadły obiad i podwieczorek.

Pani dyrektor czuje się skrzywdzona oskarżeniami pana Pawła i zwraca uwagę na to, że inni rodzice nie mieli pretensji związanych z wycieczką.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska