PIŁKA NOŻNA. Transferowe szaleństwo trwa

Kluby w Europie, co prawda, nie szastają już tak pieniędzmi, jak jeszcze dwa czy trzy lata temu, ale transferowa karuzela każdego lata kręci się w najlepsze. Rozmachu nabiera, zwłaszcza, po mundialu, który - o czym "Pomorska" pisała już wielokrotnie - jest najlepszym oknem wystawowym.

Szejk może dużo

Jak się ma takiego darczyńcę to trudno nie poszaleć na transferowym rynku. Szejk Mansour, który finansuje działalność czołowej drużyny ligi angielskiej - Manchesteru City może od razu nie szasta pieniędzmi, ale wyłożenie dla niego 20-30 milionów funtów czy euro nie stanowi żadnego problemu. Dlatego The Citizens przed mundialem i po jego zakończeniu nie ustaje w wysiłkach, aby klub w nowym sezonie dysponował liczną i na dobrym poziomie kadrą zawodników. Praktycznie większość "zachcianek" trenera Manciniego jest realizowana. I tak w nowym sezonie w barwach MC zobaczymy takich grajków, jak: Yaya Toure, którego z Barcelony Manchester City pozyskał za 28 mln funtów. Pomocnik Wybrzeża Kości Słoniowej to nie jedyny ważny zakup The Citizens. Dostępu do bramki bronić będzie Jarome Boateng, naturalizowany reprezentant Niemiec, którego z HSV Hamburg angielski klub pozyskał za kwotę 11 mln funtów. Blasku drużynie w nowym sezonie dodadzą z pewnością także zawodnicy o zacięciu ofensywnym. Mowa tu o "złotym" Hiszpanie Davidzie Silvie, który z Valenci przyszedł za 24 mln funtów oraz Serbie Aleksandrze Kolarovie, pozyskanym z Lazio za niespełna 19 mln funtów. Szefowie z klubu City of Manchester mają także na celowniku Portugalczyka Fabio Coentrao, który z pewnością wzmocniłby lewą stronę obrony. Szejk Mansour będzie musiał sięgnąć jeszcze głębiej do sakiewki jeżeli wypalą trzy kolejne transfery. Manchester City ma bowiem chrapkę także na trzech innych uczestników mundialu: reprezentanta Ghany Anthony Annana, Japończyka Hondę i Amerykanina Bradleya.

To tylko transfery już zrealizowane bądź przygotowywane jednego z klubów angielskiej Premiership. Inni także nie próżnują. Manchester United już dokonał ważnej transakcji, bo pozyskał wyróżniającego się reprezentanta Meksyku Javiera Hernandeza (6 mln.ity trafił Serb Nikola Żigić (6 mln funtów). Warto wspomnieć także o transferze znanego z ligi polskiej bramkarza Jana Muchy, który od nowego sezonu będzie strzec bramki Evertonu.

Kto kupi Forlana?

Najbardziej łakomym kąskiem podczas transferowego lata jest bez wątpienia Diego Forlan, któremu przypadła "Złota piłka" dla najlepszego piłkarza mundialu. Urugwajczyk po doskonałym występie na boiskach Republiki Południowej Afryki nie może opędzić się od propozycji. Pierwszy złożył ją sir Alex Ferguson, menedżer Manchesteru United. Warto przypomnieć, że Forlan w przeszłości występował w ekipie "Czerwonych Diabłów". Czy Forlan przyjąłby propozycję ManU? Raczej jest to mało prawdopodobne. Kapitan reprezentacji Urugwaju pojawił się także na liście życzeń Totenhamu Hotspur. Były także informacje o zainteresowaniu graczem Atletico Madryt przez Milan. Sytuacja zmienia się więc jak w kalejdoskopie, bowiem do rywalizacji o Forlana przystąpił także Juventus Turyn i niemiecki Wolsburg. Skoro ikona hiszpańskiej piłki - Rul pożegnał swój ukochany klub Real i przywdzieje koszulkę Schalke 04, dlaczego reprezentant Urugwaju nie może wystąpić w Bundeslidze... W Wolsburgu byłby alternatywą dla Bośniaka Dżeko, który także nie narzeka na propozycję z innych klubów. Wracając jeszcze do Forlana, najprawdopodobniej jego obecny klub Atletico Madryt nie będzie zainteresowany odejściem swego najskuteczniejszego napastnika.

Jacy inni uczestnicy mundialu mogą tego lata zmienić kluby? Głęboką miłością do reprezentantów Niemiec zapałał nowy szef Realu Jose Mourinho. Portugalski szkoleniowiec jest zainteresowany pozyskaniem Samiego Khediry z VfB Stuttgart i Mesutem Oezilem. Bardziej prawdopodobny jeszcze w tym okienku transferowym jest zakup tego pierwszego. Włoskie Napoli nie zwlekało z pozyskaniem innego asa reprezentacji Urugwaju Edinsona Cavani'ego (16 mln euro). Bliscy zmiany klubu są także dwaj reprezentanci Holandii - bramkarz Maarten Stekelenburg i prawy obrońca Gregory van der Wiel. Obu widzi w swoim zespole Bayern Monachium.

Wielkie europejskie firmy nie tracą z pola widzenia także piłkarzy z drużyn przegranych na mundialu w RPA. Kapitan reprezentacji Argentyny Javier Mascherano (Liverpool) otrzymał bardzo konkretną propozycję gry w Interze Mediolan, co wiąże się z podjęciem pracy w tym klubie przez poprzedniego szkoleniowca The Reds - Rafy Beniteza. Z kolei Brazylijczykami Ramirezem i Neymarem zainteresowana jest Chelsea. No i znowu odżyła sprawa ewentualnego transferu Urugwajczyka Luisa Suareza (zagrał ręką w meczu z Ghaną), o którego zabiega Olympique Marsylia.