Piłka ręczna: Korona Koronowo i AZS UMK Toruń w II lidze

AZS UMK - SALUS 27:24 (17:13)
AZS UMK: Rogowski, Jetka- Szczęsny (6), Okoński (5), Zawadzki (3), Parulski (3), Piotrowski (3), Hanaczewski (3), Chojnacki (2), Niszczak (1), Kochański (1), Gościak, Baraniak. Kary: 18 min (Okoński 4, Chojnacki 4, Baraniak 4, Hanaczewski 2. Czerwona kartka: Piotrowski. Żółte kartki: Gościak, Hanaczewski, Baraniak.

Już na kilka kolejek przed końcem awans z pierwszego miejsca zapewniła sobie Korona Koronowo. Za plecami lidera trwał jednak zażarty wyścig czterech klubów o drugie miejsce, za którego nagrodą także była promocja do II ligi. W ostatnich kolejkach szaleńczo szarżował Borowiak Czersk (jako jedyny pokonał Koronę w tym sezonie), ale akademicy dogonić się już nie pozwolili.

Dla nich runda rewanżowa układała się różnie. Były chwile zwątpienia po porażce w Jeżewie i remisie u siebie ze Startem Konin. W ostatnich meczach podopieczni Zenona Lewandowskiego byli już bezbłędni i bronili drugiego miejsca w tabeli. O wszystkim decydował więc ostatni mecz z Salusem. Beniaminek rundę rewanżową miał rewelacyjną, przegrał jedynie w Koronowie i nie ukrywał swoich ambicji przed meczem w Toruniu. Wyrwać II ligi studentom UMK jednak nie zdołał.

Efektowne zakończenie tylko poza boiskiem

KORONA - BOROWIAK 37:42 (16:23)
KORONA: Kuczyński, Nagiel, Dąbrowski - Kamyszek, P. Kowalik 4, Wankiewicz, Nosek 2, Kuligowski, M. Kowalik 12, Partyka 6, Luptowski 1, Kłyza, Suliński, Marunowski 8, Blonkowski 4, Zenel.

Uroczystość wygranie III ligi przez Koronę została zmącona przez przegraną z Borowiakiem Czersk. Mecz z Borowiakiem był ostatnim we własnej hali, więc zaplanowano fetę związaną z wywalczeniem awansu. Klubowi działacze wspólnie z z Samorządem Uczniowskim z Gimnazjum nr 1 w Koronowie oraz MGOSiR przygotowali szereg atrakcji. Zespoły zostały wprowadzone na boisko przez najmłodszych adeptów szczypiorniaka. Były występy zespołu Koro-Dance z SP nr 2 w Koronowie. Po meczu wszyscy autorzy awansu ponownie wbiegli na boisko, a towarzyszły temu efekty pirotechniczne. Stanisław Gliszczyński, burmistrz Koronowa, oraz przedstawiciele sponsora otrzymali klubową koszulkę z nr 1. Z kolei Zenon Rydelski, przewodniczący Rady Powiatu Bydgoskiego, wręczył przedstawicielom klubu piłki wraz z listem gratulacyjnym. Edward Dynaburski, prezes Kujawsko-Pomorskiego Wojewódzkiego ZPRP, wręczył okolicznościowy puchar i dyplom za wygranie ligi. Był także szampan i specjalny tort, przedstawiający boisko do piłki ręcznej.

Te wszystkie wydarzenia musiały rozkojarzyć zawodników Korony, ponieważ od początku wydarzenia na boisku kontrolowali szczypiorniści z Czerska. - Rywale od początku objęli kilkupunktowe prowadzenie - potwierdził Piotr Świątkowski, kierownik drużyny. - Po przewie próbowaliśmy odrabiać straty, ale gracze Borowiaka nie zamierzali odpuszczać. Słabiej zagraliśmy przede wszystkim w obronie. Na osłodę w ostatniej akcji bracia Kowalikowie popisali się efektowną wrzutką, ku uciesze licznej widowni - dodał.
Szkoda, że zawodnikom trenera Andrzeja Kaszyńskiego nie udało się pozostać niepokonanym zespołem w lidze. Byłoby to wielkie osiągnięcie. Wygranie ligi bez porażki zawsze robi wrażenie. Jednak i tak trzeba podkreślić wyczyn koronowian, którzy wywalczyli awans już cztery kolejki przed końcem. Już teraz warto zabrać się za budowanie zespołu, który z dobrej strony zaprezentuje się w II lidze.