Piotr Zieliński pewny siebie przed ostatnim meczem z Czechami. "Niczego mi nie brakuje"
Popularny "Zielek" w rozmowie z TVP Sport przekonywał, że w obecnej chwili nie widzi elementów, które ma do poprawy w swojej grze. Jego zdaniem nie brakuje mu niczego i ma wszystko, aby grać jeszcze lepiej. Wierzy, że jego balansem, nietuzinkowym przyjęciem piłki bądź niekonwencjonalnym zagraniem będzie w stanie napędzić tę reprezentację, która dzięki niemu zacznie wygrywać mecze.
– Nieskromnie powiem, że nie brakuje mi prawie niczego. Mam wszystko. Ludzie chcą, żeby co mecz był gol i asysta. Jest nas jednak jedenastu i żeby to wszystko fajnie funkcjonowało, żebym ja się dobrze odnalazł w tej reprezentacji, potrzebna jest cała drużyna. Oczywiście jestem osobą, która swoim balansem, przyjęciem czy zagraniem mogę napędzić zespół
- przyznał w wywiadzie z Jackiem Kurowskim dla TVP Sport.
"Wiecznie młody talent" - powtarzane jak mantra
Wielu polskich kibiców jednak cały czas ma mieszane uczucia co do Piotra Zielińskiego, który mimo owocnych występów w Neapolu - nie potrafi tego przełożyć na reprezentację. Często 29-latek tak miał, że po zagraniu jednego dobrego meczu dla kadry narodowej, następne miewał już bardzo przeciętne. Brakowało mu odpowiedniego ustabilizowania swojej formy, bo w jego umiejętności nikt oczywiście nie wątpi. Czy na dobre już będziemy oglądać "Zielka" w jednej, najwyższej dyspozycji?
– Staram się grać jak najlepiej. Nie ma co się czarować, jesteśmy z Robertem wiodącymi postaciami tej reprezentacji. Mamy wysokie umiejętności, dlatego ludzie oczekują, że będzie gol czy asysta. Nawet jeśli tych liczb nie było, to i tak grałem dobre mecze i napędzałem akcje
- dodał.
Początek ostatniego meczu z Czechami w ramach eliminacji do mistrzostw Europy 2024 w piątek o godz. 20:45. Zapraszamy na relację tekstową do GOL24!
REPREZENTACJA w GOL24
Michał Probierz, selekcjoner reprezentacji Polski w przeszło...
