Na trzech nowoczesnych placach zabaw: na Rządzu, Lotnisku i przy "Tivoli"dzieci bawić się będą później.
Unieważniono przetarg na wykonanie placów zabaw w Grudziądzu, gdyż zgłosiła się tylko jedna firma. I to zbyt droga. Warunki przetargu były tak sprecyzowane, że spełniały je urządzenia tylko jednej firmy.
Jak się dowiedzieliśmy wczoraj w biurze prasowym ratusza, za pieniądze, jakie proponowała ta firma, prawdopodobnie wybudować można znacznie lepsze place zabaw. A samorząd zarezerwował pieniądze (około 800 tys. zł) na trzy: na Rządzu, Lotnisku i przy byłym kinie "Tivoli". Na każdym ma być huśtawka tradycyjna, huśtawka na sprężynie oraz dwa zestawy wielofunkcyjne (dla starszych i młodszych dzieci) - z drabinkami, wieżyczką i zjeżdżalnią.
Na Rządzu dodatkowo pojawi się "linarium" (sieć lin do wspinania), na Lotnisku - boisko z nawierzchnią z poliuretanu, do koszykówki ulicznej a przy "Tivoli", przy ul. Legionów - ruchoma równoważnia. Ten ostatni będzie trochę droższy, gdyż powstanie wokół niego nowe ogrodzenie.
Miasto nie chce przepłacać
W tej sytuacji od nowa sporządzono specyfikację do tego przetargu. - Jest bardziej ogólna, aby tę drogą ofertę mogły przebić niższymi cenami, inne firmy, przygotowane do budowy placów zabaw - tłumaczy Katarzyna Ebłowska z biura prasowego Ratusza, - każde urządzenie musi spełniać wymogi bezpieczeństwa, ale np. linowy pająk (z siecią, na stelażu), na którym dzieci mają się bezpiecznie wspinać, może być trochę tańszy, a równie dobry. Nie mamy w budżecie miasta dodatkowych pieniędzy, aby ponieść wyższe koszty.
Nowy przetarg już jest ogłoszony. Oferty przyjmowane są do 3 września. Każdy z placów może wybudować inna firma. Wszystkie trzy place muszą być gotowe do 20 listopada.
Urzędnicy i wykonawcy - pospieszcie się, dzieci czekają!
