Zwierzaki najczęściej porzucane są w okolicznych lasach, na ulicach i przy śmietnikach. Ich liczba jest przerażająco duża.
To rzeczywiście duży kłopot. M.in. dlatego, że kilka razy w ciągu miesiąca pracownicy schroniska odbierają psy pijanym torunianom zatrzymanym przez policję.
Nie każde zwierzę ma jednak tyle szczęścia. Większość czworonogów trafiających do schroniska przy ulicy Przybyszewskiego jest zaniedbana, wyziębiona i wygłodzona. Jak mówi Agnieszka Wiśniewska, ludzie często traktują swoje psy jak zabawkę lub narzędzie.
W toruńskim schronisku jest miejsce dla stu trzydziestu zwierzaków. W tej chwili w kojcach jest już ponad dwieście psów i sześćdziesiąt kotów.
Zimą zwierzęta mają ocieplane klatki, grubszą podściółkę, wysokoenergetyczną karmę i koce. To jednak wciąż za mało.
Ci, którzy nie mają warunków, by przygarnąć bezpańskie zwierzęta mogą pomóc przynosząc do schroniska karmę, olej opałowy, koce i makulaturę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"