Marek Nowak, szef szpitala przedstawił w środę radnym założenia programu wyprowadzania lecznicy z tarapatów finansowych. W dużym skrócie polega on na tym, że większą część zadłużenia szpitala przejmie spółka GIM, której większościowym udziałowcem jest miasto.
Nie jest to nowy plan, Marek Nowak już wcześniej mówił o nim radnym i włodarzom miasta. - Jest to projekt, który ma być realizowany w lipcu i sierpniu - powiedział Marek Nowak.
Jeśli tak się stanie, szpital odetchnie, ponieważ straci garb w postaci części długu. Problem tkwi jednak w tym, że GIM musi mieć pieniądze na spłacanie przejętych zobowiązań lecznicy. Dlatego radny Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Wiśniewski skomentował: - Chodzenie po wodzie i rozmnożenie chleba to nic w porównaniu z tym projektem.
Maciej Glamowski, rajca Platformy: - Model jest realny, diabeł tkwi w szczegółach.
Napiszemy o nich w piątek w magazynie Nasz Tydzień Grudziądz.
***
Grudziądz kontra wojewoda w sprawie szpitala