Zabacz wywiad Przemysława Planka dla islandzkiej telewizji
Ujawnione przez nas szczegóły stały się pretekstem do zmiany prawa w Islandii.
Opisane przez nas sprawa pobicia Sławomira Sikory (pierwowzoru bohatera filmu "Dług", który po ułaskawieniu przez prezydenta wyjechał do Islandii) przez włocławskiego gangstera wywołała burzę w islandzkich mediach. - Od kilku dni jest to temat numer jeden - mówi polski konsul w Reykjaviku Michał Sikorski. - Na szczęście polska policja stanęła na wysokości zadania.
A wszystko wskazywało na to, że poszukiwania Planka pseudonim "Plankton" spełzną na niczym. Co prawda włocławska prokuratura już od dłuższego czasu przygotowywała akta, które miały umożliwić aresztowanie przestępcy, to jednak procedura trwa na ogół wiele tygodni. W tym czasie Plank wystraszony konsekwencjami swoich wyczynów w Reykjaviku mógł czmychnąć z wyspy. Po naszej publikacji sprawy nabrały niespotykanego dotąd tempa. W trybie natychmiastowym przetłumaczono i przesłano do Islandii niezbędne dokumenty.
"Plankton" poczuł się bezradny
- Pan Plank dzwonił do mnie i pytał co ma robić - mówi konsul Sikorski. - Zasugerowałem mu zgłoszenie na policję.
"Plankton" poczuł się najprawdopodobniej bezradny. Jego podobizny opublikowała większość islandzkich mediów, wszyscy dowiedzieli się o jego przeszłości, stracił więc oparcie wśród znajomych z Polski.
Zanim "Plankton"zgłosił się na posterunek, odwiedził jedną z miejscowych stacji telewizyjnych. Rozpytywany przez dziennikarzy, stwierdził że nic mu nie wiadomo o poszukiwaniach, zapewniał też, że jest niewinny. - Zabójcą jest Sikora, a nie ja - twierdził.
- To bajki z z mchu i paproci - zaciera ręce prowadzący sprawę gangu "Niedzióła" prokurator Jan Stawicki. - Dokładnie wiedział o naszych działaniach. Zgromadzone dowody są bardzo mocne, wiec pan Plank bardzo nam się przyda. W areszcie czeka już na sprawę 15 jego kolegów. Mam nadzieję, że zdążymy dołączyć Planka do pierwszego aktu oskarżenia przeciwko członkom gangu. Powinien on być gotowy już w czerwcu. Z dzisiejszej perspektywy warto podkreślić, że bardzo pomogło utworzenie we Włocławku wydziału Centralnego Biura Śledczego.
Będą zmiany w islandzkim prawie
Sprawa "Planktona" była tematem rozmowy konsula Sikorskiego z ministrem sprawiedliwości Islandii. Przesądzone wydają się zmiany w islandzkim prawie, które uniemożliwią prace na wyspie osobom karanym. Aktualnie prowadzone są ekspertyzy prawne w tej kwestii. Szereg dokumentów o współpracy w dziedzinie zwalczania przestępczości zostanie podpisanych podczas spotkania ministrów spraw wewnętrznych w Rydze. Wprowadzona zostanie między innymi możliwość odsiadywania zasądzonych w Islandii kar w polskich więzieniach.
Na czwartek zaplanowane jest spotkanie konsula z szefem islandzkiej policji. Nie ustalono jeszcze kiedy Plank zostanie przewieziony do Polski.