Po rozstrzygniętych konkursach na świadczenie usług medycznych w szpitalu w Grudziądzu zostało zatrudnionych czterech chirurgów. Ponadto oddział chirurgii ogólnej został wzmocniony o dwóch rezydentów.
Ordynatorem został prof. dr hab. n. med. Krzysztof Leksowski. Od listopada 1993 r. do stycznia 2020 r. pracował w Klinice Chirurgicznej 10 Wojskowego Szpitala Klinicznego z Polikliniką SP ZOZ w Bydgoszczy, gdzie także pracował obecny dyrektor Maciej Hoppe.
Przypomnijmy, że w skutek braku specjalistów z tej dziedziny, od grudnia ub. roku nie były wykonywane zabiegi planowe. Z początkiem lutego, jak zapewniają władze szpitala, operacje chirurgiczne zostały wznowione.
W szpitalu w Grudziądzu został również zatrudniony ordynator ginekologii. Oddziałem tym od lutego kieruje Rafał Nowacki, specjalista położnictwa i ginekologii. Wcześniej pracował w szpitalu w Świeciu, a ostatnio w Tucholi.
Co z kardiochirurgią?
Do naszej redakcji zaczęły dochodzić sygnały o tym, że ordynatorem kardiochirurgii nie jest już dr Wojciech Ogorzeja, a zabiegi planowe na tym oddziale są odwoływane.
- Wstrzymane są wszystkie planowe operacje - pisze do nas pan Robert. - Żona po pięciu dniach pobytu dowiedziała się, że nie będzie operowana, "bo nie wolno". Tu nie chodzi o sensację, a prawdę. Dyrektor wykańcza naszą placówkę.
O zajęcie stanowiska poprosiliśmy władze szpitala. - Na chwilę obecną oddział kardiochirurgiczny działa bez zmian. Informuję również, że na dzień dzisiejszy ordynatorem oddziału pozostaje pan Wojciech Ogorzeja - wczoraj odpowiadała nam Izabela Hirsch - Lewandowska, z działu marketingu i promocji zdrowia szpitala w Grudziądzu. - Cały czas toczone są rozmowy z anestezjologami, którzy mogliby podjąć pracę na tym oddziale. Bez anestezjologów funkcjonowanie oddziału kardiochirurgicznego jest niemożliwe.
O sytuacji będziemy informowali na bieżąco.
