Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- Planujemy uruchomienie nowego wydziału i nowych kierunków, nie będziemy żadnych likwidować

MAŁGORZATA FELIŃSKA [email protected]
Rozmowa z profesorem ZBIGNIEWEM SKINDEREM, rektorem Akademii Techniczno-Rolniczej w Bydgoszczy

- Ustawę o zmianie nazwy Akademii Techniczno-Rolniczej na Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy jeszcze tylko podpisze prezydent RP i w dwa tygodnie po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw można się zabrać za zmienianie szyldów na budynkach.

- Sam jestem zdziwiony, że to tak szybko poszło. Dwa tygodnie temu odbyło się pierwsze czytanie w Sejmie, w ubiegłą środę drugie czytanie i przegłosowanie ustawy, w czwartek ustawę przegłosował Senat, teraz czeka tylko na podpis prezydenta.

- Dlaczego zmiana nazwy uczelni jest tak ważna?

- To dla nas większy prestiż. Według obowiązującej ustawy o szkolnictwie wyższym w hierarchii uczelnie o statusie uniwersytetu specjalistycznego są wyżej od politechnik i akademii. By zostać uniwersytetem specjalistycznym potrzebnych jest sześć uprawnień do doktoryzowania i te warunki z nawiązką spełniamy, ponieważ mamy siedem takich uprawnień i dodatkowo trzy uprawnienia do nadawania stopnia naukowego doktora habilitowanego.

- W całej Polsce znana jest Akademia Techniczno-Rolnicza, z nową nazwą będziecie się musieli dopiero przebić do świadomości kandydatów na studia i naukowców oraz pracodawców zatrudniających absolwentów.

- Z pewnością potrzebne będą wzmożone działania marketingowe, ponieważ UTP w Bydgoszczy na początku nie będzie się z niczym kojarzyć. To coś nowego. Dlatego musimy nad tym pracować. Tak, jak to zrobiono w Akademii Bydgoskiej - po roku wszyscy przyzwyczaili się do Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego.

- Panie profesorze, sądzi pan, że po zmianie nazwy uczelnia przestanie mieć kłopoty z naborem kandydatów na niektóre kierunki studiów?

- To jest dość złożona sprawa. Jeśli uczelnia wyznacza bardzo duże limity przyjęć, a my wyznaczyliśmy je bardzo wysokie, można tego nie dotrzymać. Natomiast są uczelnie, które przyjmują na poszczególne kierunki po 30 osób i zawsze mają pełny nabór. ATR na biotechnologii ma limit naboru 45 osób i tam jest kilku kandydatów na jedno miejsce. Na kierunki, gdzie przyjmujemy po 200 osób, jest po jednym kandydacie na miejsce. Liczymy jednak, że kandydaci chętniej będą decydowali się na wybór uczelni o statusie uniwersyteckim.

- Oprócz biotechnologii, które kierunki są najbardziej oblegane?

- Budownictwo oraz elektronika i telekomunikacja. Ale rolnictwo i zootechnika też mają 100-procentowy nabór. Rozwijamy kierunki przyrodnicze - zainteresowaniem cieszy się ochrona środowiska, w przyszłym roku akademickim ruszy technologia żywności i żywienie człowieka.

- Czy z przekształceniem w uniwersytet wiążą się wyższe dotacje z państwowej kasy?

- Na razie trudno powiedzieć, bo jeszcze nie znamy algorytmu, według którego dokonywany będzie podział dotacji budżetowej w ministerstwie.

- Wiadomo natomiast, że ATR będzie musiała ponieść koszty zmiany nazwy.
- Musimy wymienić szyldy na ponad 90 naszych obiektach, a także pieczątki, legitymacje studenckie, indeksy i druki firmowe, co będzie nas kosztować około 100 tysięcy złotych. Legitymacje, indeksy, dyplomy i listowniki drukowane są sukcesywnie w ramach potrzeb, więc to nie będzie bardzo obciążało uczelni. Nie zrefunduje tego Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, sami musimy to opłacić z naszego budżetu.

- ATR ostatnio wiele inwestuje.

- Naszą wiodącą inwestycją jest Regionalne Centrum Innowacyjności powstające w Fordonie. Budowa, która kosztowała 23 miliony 600 tysięcy złotych zakończona zostanie w czerwcu przyszłego roku. Złożyły się na nią dotacje unijne, pieniądze od marszałka województwa, od ministra nauki i szkolnictwa wyższego oraz pieniądze z budżetu uczelni. Dodatkowo marszałek obiecał nam 10 milionów euro na wyposażenie centrum. Podpisaliśmy już umowy z wiodącymi firmami w naszym regionie, co pozwoli na szybki transfer wiedzy do przedsiębiorstw. Będzie tam też biblioteka i czytelnia techniczna, sale konferencyjne, regionalny ośrodek informacji patentowej, informacji naukowo-technicznej, biuro monitoringu zawodów inżynierskich i związanych z rolnictwem, czyli takie biuro karier, ośrodek programów europejskich oraz laboratoria, które będą wykonywać badania na zlecenie przedsiębiorców, ale nie tylko - będziemy mieli możliwość rozwiązywania problemów powstających w poszczególnych regionach. Z takimi pytaniami mogą się do nas zgłaszać władze województw czy samorządowcy.

Natomiast prezydent Bydgoszczy obiecał nam 9 hektarów w Fordonie pod nasze nowe obiekty rozwijającego się kampusu uniwersyteckiego - myślę, że możemy już używać tej nazwy. Może tam powstać centrum kongresowe i hala sportowa, bardzo potrzebna naszym studentom.

- Już w przyszłym roku na uczelni zajdą zmiany.

- Planujemy powołanie nowego Wydziału Zarządzania i czterech nowych międzywydziałowych kierunków: teleinformatyki, transportu, technologii żywności oraz wzornictwa. Ten ostatni będzie działał we współpracy z Uniwersytetem Mikołaja Kopernika w Toruniu. Planujemy uruchomienie nowego wydziału i nowych kierunków już na początku przyszłego roku akademickiego. Nie będziemy żadnych wydziałów czy kierunków likwidować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska