Avia Świdnik - BKS Visła Proline Bydgoszcz 0:3
Sety: 23:25, 19:25, 24:26
Avia: Walawender 7, Urbanowicz 8, Toma 2, Rećko 20, Kalinowski 11, Obermeler 2, Kuś (libero), Guz (libero) oraz Durski 0,
BKS: Gutkowski 2, Marcyniak 9, Wierzbicki 17, Galabov 15, Kaźmierczak 8, Masny 3, Bonisławski (libero) oraz Owczarz 0, Radziwon 0, Jędruszczak (lbero).
Stan rywalizacji do 3. wygranych: 0-2.
Pierwsza rywalizacja rozegrana w Bydgoszczy przebiegała zdecydowanie pod dyktando BKS. Podopieczni Marcina Ogonowskiego wygrali 3:0, oddając rywalom tylko 57 "małych" punktów.
Rewanż w Świdniku, choć zakończony takim samym wynikiem był już bardziej zacięty. Zaczęło się od 6:0 dla bydgoszczan, to potem prawie stracili przewagę. Udało się im jednak seta zakończyć zwycięsko. W drugiej partii zaczęli dominować od połowy. Od tego momentu górowali nad rywalami w każdym aspekcie gry. Trzecia odsłona była najbardziej wyrównana. Zespoły walczyły punkt za punkt, a żadnej ze stron nie udało się wywalczyć większej przewagi niż dwa punkty. Prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Końcówka była dramatyczna. Bydgoszczanie przegrywali już 22:24, ale wtedy pokazali charakter. Wygrali cztery kolejne akcje i efekcie całe spotkanie! Najlepszym graczem meczu wybrano Michala Masnego, rozgrywającego BKS.
Trzeci mecz rozegrany zostanie w poniedziałek w Bydgoszczy. Początek o godz. 18.30. Jeśli BKS wygra, to rywalizacja zostanie zakończona i podopieczni trenera Ogonowskiego zakończą sezon na trzeciej lokacie czyli powtórzą osiągnięcie z poprzedniego sezonu.
