Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PLK Polski Cukier - Stal Ostrów. Polacy poprowadzili Twarde Pierniki do zwycięstwa!

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Torunianie odpowiedzieli na twardą grę Stali i wygrali pierwszy mecz w sezonie
Torunianie odpowiedzieli na twardą grę Stali i wygrali pierwszy mecz w sezonie Grzegorz Olkowski
Świetni Łukasz Wiśniewski, Tomasz Śnieg i Bartosz Diduszko, z obcokrajowców zdecydowanie najlepszy Jure Skifić. To dzięki nim Polski Cukier wygrał inaugurację PLK z mocną Stalą Ostrów.

POLSKI CUKIER TORUŃ - STAL OSTRÓW 81:74 (26:22, 13:18, 25:13, 17:21)
POLSKI CUKIER: Wiśniewski 20 (2), 4 as., Diduszko 15 (1), Skifić 12 (2), 8 zb., Trotter 6 (2), 5 as, Sandul 4, 4 zb. oraz Śnieg 15 (1), 6 as., Sulima 9 (1), 7 zb., Weaver 0.
STAL: Majewski 16 (2), Szewczyk 15, Nikołow 10, Johnson 4, 13 as., Troupe 4 oraz Chanas 12 (2), Kaczmarzyk 7 (1)Jefferson 6, Ochońko 0.

W ubiegłym roku roku Polski Cukier wygrał oba mecze ze Stalą, ale wczoraj niewielu koszykarzy pamiętało te wydarzenia. W tym sezonie to potencjał Stali jest wyceniany odrobinę wyżej, ale to była pierwsza weryfikacja możliwości.

W 1. połowie dużo było spontanicznej koszykówki, a mało solidnej obrony. Prowadzenie zmieniało się aż 10-krotnie. Torunianie mieli 70 proc. skuteczności z dystansu, dzięki czemu nie przegrywali wysoko, dużo lepiej także zbierali. 9 strat to było jednak zdecydowanie za dużo.

Zaskakująco dobrze i walecznie zaczął Maksym Sandul, z dystansu trafili Obie Trotter i Łukasz Wiśniewski. W 8. minucie Polski Cukier prowadził 22:17, ale nie potrafił utrzymać rytmu gry.

Brakowało graczy z pozycji 3. Zdenerwowany Bartosz Diduszko trafił przed przerwą tylko raz, popełnił za to 3 straty, epizod Kyla Weavera był krótki i nieudany. W Stali najlepsi byli weterani: Łukasz Majewski i Kamil Chanas (19 pkt do przerwy).

Po przerwie od dwóch dobrych akcji zaczął Diduszko, ale potem znowu cała seria błędów i na ławkę powędrowali Trotter oraz Sandul. Kulała współpraca obwodu z wysokimi. W 3 kwarcie oglądaliśmy całą serię indywidualnych akcji, ale też wreszcie nieco lepszą obronę gospodarzy. Po kolejnych przechwytach i kontrach Diduszki (10 pkt w tej kwarcie!) i Wiśniewskiego było 55:48 w 27. minucie, a na koniec tej części 64:53.

32. minucie Polski Cukier prowadził różnicą 12 punktów, świetnie w tym okresie grał Jure Skifić, najlepszy na deskach i bezbłędny z gry (4/4). Ostatnie minuty to festiwal błędów z obu stron. Licznik strat Polskiego Cukru zatrzymał się dopiero 20. Na szczęście w 2. połowie cały zespół wciąż dominował pod tablicami (40:22 w zbiórkach) i bronił naprawdę dobrze - skuteczność z gry ostrowian spadła poniżej 50 procent. W kluczowych momentach wiarę rywalom w odrobienie strat odbierał znakomity tego dnia Wiśniewski.

Polski Cukier - Stal: opinie po meczu

Zoran Sretenović, trener Stali
- Przyjechaliśmy z ochotą na sprawienie niespodzianki na samym początku ligi. Polski Cukier to silny zespół, ma wielu doświadczonych zawodników i u siebie gra na bardzo wysokim poziomie. Zagraliśmy dobrze trzy kwarty. Zawiodły nas zbiórki, torunianie za dużo zebrali w ataku.

Tomasz Ochońko, rozgrywający Stali
- Fajnie zacząć ligę od zwycięstwa, ale my na swoje musimy jeszcze poczekać. Kluczowa była trzecia kwarta, Polski Cukier zyskał większą przewagę i zaczęliśmy wtedy wychodzić z naszych założeń taktycznych. Potem w ostatniej kwarcie wróciliśmy do gry i to dobrze wróży, bo jeszcze niejedno tak trudne spotkanie przed nami.

Jacek Winnicki, trener Polskiego Cukru
- Najważniejsza rzecz to zwycięstwo. Początek sezonu to duże emocje, wiele rzeczy jeszcze nie funkcjonuje na parkiecie i to było widać w pierwszej połowie. Brakowało nam energii i agresji. Te cechy pokazaliśmy w 3. kwarcie, odpowiedzieliśmy na agresywną grę przeciwnika i dzięki temu zbudowaliśmy przewagę. Jestem zadowolony z zangażowania, walki na tablicach, skuteczność też jest dobra.

Bartosz Diduszko, skrzydłowy Polskiego Cukru
- Pierwsze mecze są bardzo nerwowe, trzeba oswoić się z presją na wynik. Sam popełniałem za dużo błędów, wszyscy byliśmy spięci i ratowały nas rzuty z dystansu. Po przerwie poprawiliśmy obronę i od razu było łatwiej o punkty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska