Debata Trzaskowski - Nawrocki przed drugą turą wyborów prezydenckich
Po trwających negocjacjach sztaby obu kandydatów ustaliły, że debata przed drugą turą wyborów prezydenckich odbyła się w piątek, 23 maja od godziny 20. Transmitowały ją TVN, Polsat i TVP.
Kandydaci zadawali sobie wzajemnie pytania w sześciu dziedzinach:
bezpieczeństwo,
gospodarka,
polityka społeczna,
polityka międzynarodowa,
zdrowie,
światopogląd.
W każdej rundzie kandydat miał 30 sekund na zadanie pytania. Po niej miała miejsce 90-sekundowa odpowiedź, a następnie 30-sekundowa riposta. Na koniec debaty Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki mieli 2 minuty na swobodną wypowiedź.
Debata przebiegała bez pytań zadawanych przez dziennikarzy. Moderował ją Jacek Prusinowski z "Super Expressu".
Po zakończonej debacie Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego w sieci pojawiło się mnóstwo komentarzy. Tak starcie przed drugą turą wyborów prezydenckich komentują politycy z naszego regionu.
- Po tej debacie panu Nawrockiemu odechce się ustawek chyba do końca życia - napisał premier, Donald Tusk.
"Suszy decyzję prezesa, merytoryczna dyskusja, wiedza R. Trzaskowskiego stresuje Batyra" - pisał w czasie debaty europoseł KO, Krzysztof Brejza.
- Jaki wstyd! Kandydat na Prezydenta Karol Nawrocki nie wie, że wojna na Ukrainie trwa od 2014 roku. I pomyśleć, że ten człowiek jest Prezesem Instytutu Pamięci Narodowej! - komentował w czasie debaty wicepremier, minister cyfryzacji z Lewicy, Krzysztof Gawkowski.
- Zwycięzca może być tylko jeden - Prezydent Trzaskowski - napisał Tomasz Lenz, senator KO z naszego regionu.
- Chyba możemy uznać, że mamy po debacie communis opinio: zwycięski remis Karola - pisze w serwisie X poseł Prawa i Sprawiedliwości, Łukasz Schreiber.
https://x.com/LukaszSchreiber/status/1926016671644357040Uwagę polityków zwrócił również fragment debaty, w którym Karol Nawrocki przykłada rękę do twarzy, drugą jednocześnie zasłania usta. Wielu zastanawia się, co w tym momencie zrobił kandydat popierany przez PiS.

Debata prezydencka pełna emocji i starć
- Czy ten tajemniczy gest Nawrockiego miał odciągnąć uwagę od jego tragicznego występu na debacie??? Turbo to dziwne - pyta wiceminister sprawiedliwości z Torunia, Arkadiusz Myrcha.
Pisze o tym także wojewoda kujawsko-pomorski, Michał Sztybel.
Tuż po debacie o gest zapytał dziennikarz TVN24. W odpowiedzi usłyszał od Karola Nawrockiego, że brał gumę i cieszy się, że sprawa rozgrzała internet.
- Trzaskowski mówi: “Nie będzie żadnej podwyżki podatków”. No tak… “cóż szkodzi obiecać” - skomentował kandydujący do Sejmu z okręgu bydgoskiego poseł PiS, Bartosz Kownacki.
- Zupełna oczywistość. Nawrocki25 to już poziom mistrzowski. Dziś nowością było tylko stężenie kłamstw u konkurenta - napisał Paweł Szrot, poseł Prawa i Sprawiedliwości, który kandydował do Sejmu z okręgu bydgoskiego.
- Rafał Trzaskowski obiecuje w debacie, ale już dobrze wiemy, prawda? Cóż szkodzi obiecać? - napisała w serwisie X Joanna Borowiak, posłanka PiS.
- „Śmiać się jak głupi do sera” - śmiać się bez powodu, bezmyślnie. On robił takie miny nawet gdy mówił o problemach z dostępnością do lekarza w Warszawie. Ciarki… - pisze toruński poseł Konfederacji, Przemysław Wipler.