Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po katastrofie budowlanej w Inowrocławiu. Właściciele pod lupą prokuratury?

(FI)
fot. Dominik Fijałkowski
Inowrocławianie, na których auta runął w sobotę dach garażu, obawiają się, że nie otrzymają odszkodowań.

pomorska.pl/inowroclaw

Więcej informacji z Inowrocławia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/inowroclaw

Do katastrofy doszło na terenie Zakładu Robót Publicznych, który podlega ratuszowi. Dach spadł na kilkanaście samochodów, uszkadzając część z nich. W Zakładzie informowano, że w poniedziałek na terenie firmy pojawi się ubezpieczyciel, który oszacuje straty.

- W ZRP usłyszeliśmy, że mamy starać się o pieniądze z własnego autocasco, a potem ewentualnie dochodzić swoich roszczeń - mówią nasi Czytelnicy. - Obawiamy się, że z odszkodowań będą nici.

Przed takim właśnie scenariuszem wydarzeń ostrzegał inowrocławski radny Jacek Olech. - Może okazać się, że firma ubezpieczająca zakład nie będzie chciała zapłacić właścicielom aut za poniesione w katastrofie straty.

Olech wspólnie z radnym Andrzejem Kierajem wystąpił do prokuratury. Domaga się sprawdzenia, czy zawalenie się dachu hali nie było skutkiem niedopatrzeń ze strony kierownika ZRP i prezydenta Inowrocławia. Ratusz komentuje to wystąpienie następująco: - Nie jest to pierwszy i zapewne nie ostatni donos tych radnych na władze miasta do prokuratury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska