Po latach mieszkańcy Raciąża doczekali się drogi

Niewątpliwie z inwestycji drogowej bardzo cieszą się mieszkający przy ul. Ogrodowej w Raciążu. Bardzo wyczekiwali na remont tej drogi, a właściwie na zrobienie jej od podstaw, bo był tam żużel. - Każde zebranie sołeckie było temu poświęcone. Pisaliśmy od lat wnioski i petycje do burmistrza - informuje Iwona Kobus, sołtyska Raciąża. - Ja rozumiem mieszkających przy tej ulicy i rozumiem to, że odetchnęli z ulgą w tym roku. Tam był żużel. Latem w upały nie można było przejść, bo człowiek był czarny, samochody kurzyły tak, że okna można było czyścić codziennie. A po deszczu błoto. Ale doczekali się i jest powód do radości.

- Tam oddychać nie szło - dodaje druga mieszkanka Raciąża. - Kopę lat czekaliśmy na tę drogę, ale jest.

Inwestycje drogowe pochłaniają lwią część środków z gminnego budżetu. Dlatego co roku robione są poszczególne ulice nie tylko w mieście, ale i w gminie. - Wiem, Raciąż bardzo czekał na ul. Ogrodową. To trakt prowadzący od głównej ulicy na osiedle - mówi burmistrz Tadeusz Kowalski. - Tam zdaje się mieszkańcy mają plany, aby robić w przyszłości imprezy, podobnie jak na stadionie leśnym. Droga jak najbardziej się przyda. Inwestycja jest odebrana. Polbruk jest równo, starannie położony, aż miło popatrzeć.

Jak mówi Kobus, w Raciążu nie jest źle teraz po zrobieniu tego traktu. - W zeszłym roku była zrobiona Polna, dwa lata temu doczekaliśmy się nowej drogi do stadionu leśnego na Wrzosowej z zatoczkami. Więc te najważniejsze są gotowe - dodaje. - Chcemy zrobić jeszcze parking na ul. Krótkiej. We wrześniu jest zebranie sołeckie i mieszkańcy wypowiedzą się, jaka inwestycja będzie robiona z funduszy sołeckich, ale będę sugerowała, aby właśnie ten parking. Będziemy także występować o środki do urzędu gminy.

***