Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po meczu Unia - Unibax Toruń. Prokurator wjedzie na tor?

(WG), wideo: (MZ), (STYK)
i jego koledzy z Unibaksu Toruń nie mają wątpliwości, że tor w Lesznie był spreparowany.
i jego koledzy z Unibaksu Toruń nie mają wątpliwości, że tor w Lesznie był spreparowany. fot. Mariusz Murawski
Jerzy Wenderlich wystąpił do prokuratora generalnego o zbadanie toru w Lesznie. Wicemarszałek Sejmu: - Unia musi się wycofać z rozgrywek.

Wenderlich informację o wniosku ogłosił na konferencji na toruńskiej Motoarenie. Otworzyła ją prezentacja nagrań wideo z półfinału ekstraligi Unia Leszno - Unibax Toruń, który rozegrano 11 września. Krok po kroku menedżer Unibaksu Sławomir Kryjom przedstawił, w jakim stanie był wtedy tor.

- Cztery metry od krawężnika był głęboko zbronowany i przenoszony - tłumaczy Kryjom. - Zdecydowanie różnił się od części między środkiem a zewnętrzną bandą. Wiele osób twierdzi, że Unibax Toruń chciał zamienić tor z przyczepnego na twardy - tak jak odpowiada to naszym zawodnikom. To nieprawda. Zależało nam na tym, aby go doprowadzić tor do takiego stanu, by był on jednolity na całej długości i szerokości, jak stanowią regulaminy PZMot oraz FIM.

Przeczytaj też: Oszukany Unibax Toruń poza finałem ekstraligi [wideo]

Dziennikarze mogli też klatka po klatce prześledzić wypadki Kamila Adamczewskiego, Emila Pulczyńskiego oraz Adriana Miedzińskiego, który doznał urazu obojczyka. - Proszę zwrócić uwagę, podczas biegu młodzieżowego Adamczewski wjeżdża w pas, stawia motocykl w poprzek toru i wylatuje jak z katapulty - opisuje Kryjom. - Emil Pulczyński. Świetny start. Na wejściu w drugi łuk spadła mu jednak noga z haka. Na normalnie przygotowanym torze nie byłoby w ogóle takiej możliwości. W tym upadku zawodnik złamał nogę w kostce.

Wicemarszałek Sejmu przypominał sytuację z 1984 r., gdy Unia Leszno została pozbawiona mistrzostwa Polski. - Teraz powinna zostać wycofana z rozgrywek - podkreśla polityk SLD. - Zarząd klubu powinien zostać przesłuchany. Nie można rozstrzygać zawodów poprzez kopanie dołków. Kto pod kim dołki kopie, sam w nie musi wpaść. Jeśli kibicom z Leszna smakować będzie taki tytuł, to powiem, że zupełnie nie mają smaku.

Przypomnijmy: mecz, o którym mowa, Unibax przegrał 36:53. Mimo wielu przerw sędzia zdecydował, że można się ścigać na torze. Zawody trwały cztery godziny. W rewanżu toruńskim żużlowcom nie udało się odrobić 17-punktowej straty. Konsekwencje dla Unii? Spółka organizująca rozgrywki zdecydowała, że tor w Lesznie stracił licencję. A to oznacza, że końca sezonu nie będą na nim rozgrywane żadne mecze.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska