Chmury zawisły nad radnym za sprawą opublikowanego w naszej gazecie artykułu "Mama na pałacu". Grządziel, założyciel firmy DGS, od paru już lat figuruje w publikowanej przez tygodnik "Wprost" liście 50 najbogatszych Polaków. Jego pasją stała się fundacja "Samotna mama", na którą łoży spore środki. Właśnie dla niej wybudował we Włocławku prawdziwy pałac przy ul. Okrężnej. Od niedawna wyrosło wokół niego imponujące ogrodzenie.
Jak ujawniliśmy w naszym artykule, radny dopuścił się samowoli budowlanej. Prawem kaduka zajął bowiem miejską działkę, która na dodatek znajduje się w tzw. pasie drogowym. Przy okazji wykryliśmy, że frontowa część ogrodzenia też stoi na miejskich gruntach. W 2008 roku Grządziel wydzierżawił bowiem od ratusza dwie działki o powierzchni 750 metrów. Tymczasem ustawa samorządowa zabrania radnym wykorzystywać do prowadzenia działalności gospodarczej mienia komunalnego. Grozi to stratą mandatu, o czym w tej kadencji przekonało się już wielu rajców.
Artykuł "Pomorskiej" trafił na biurko wojewody Rafała Bruskiego. W oparciu o nasze informacje wystąpił on do szefa włocławskiej rady Rafała Sobolewskiego o zbadanie tej sprawy pod względem prawnym i faktycznym.
- Na razie czekamy na oficjalną odpowiedź Rady Miasta Włocławek - mówi rzecznik wojewody Piotr Kurek. Potem sprawą zajmą się służby prawne Urzędu Wojewódzkiego.