https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Po pożarze w Zielonce. Rodzina potrzebuje pomocy

sb, mm
Rodzina z Zielonki prosi o pomoc. Po pożarze ich dom spłonął
Rodzina z Zielonki prosi o pomoc. Po pożarze ich dom spłonął archiwum GP
W sobotnim pożarze w Zielonce pod Bydgoszczą rodzina straciła dach nad głową. Teraz każdy może im pomóc.

Ogień w domu przy ul. Pszennej 13 w Zielonce pojawił się w sobotę przed godz. 13. Jak podają strażacy, ogień rozprzestrzenił się w garażu i błyskawicznie przeniósł się na poddasze.

Dom nie nadaje się do zamieszkania. Jego część spłonęła doszczętnie. Reszta została zalana. Rodzina na szczęście nie ucierpiała, ale potrzebuje pomocy.

Przeczytaj także: Rodzina z Bydgoszczy może liczyć na pomoc mieszkańców

W poniedziałek uruchomione zostanie konto bankowe, na które będzie można przelać pieniądze na pomoc dla poszkodowanych. Potrzebne są ubrania, zabawki i przedmioty codziennego użytku, które w wyniku pożaru utraciła rodzina mieszkająca przy Pszennej 13.

O pomoc dla rodziny z Zielonki zaapelowali na Facebooku organizatorzy Biegu Dąbrowskiego

- Pożar zauważyłem jako pierwszy, za chwilę przybiegł sąsiad, który akurat pracował na polu - opowiada sołtys Zielonki Tomasz Olejniczak. Spłonęło całe poddasze, na teraz dom nie nadaje się do zamieszkania. Gmina przygotowała dla czteroosobowej rodziny miejsce w hotelu, ale jeden z sąsiadów pożyczył przyczepę i teraz tam wszyscy przebywają. Chodzi o to, by nocą nikt nie rozkradł tego, co zostało po pożarze – tłumaczy sołtys.

W poniedziałek do Zielonki przyjechać ma wójt gminy z komisją. Być może uda się z gminnych środków wygospodarować pieniądze, które pokryją koszty odbudowy poszycia dachowego.

Osoby, które chciałyby pomóc pogorzelcom mogą kontaktować się bezpośrednio z sołtysem – tel. kom. 608 473 032.

Zbiórka przyniosła już pierwsze efekty

Wideo: Pogoda na dzień (02.10.2016) | KUJAWSKO-POMORSKIE

źródło: TVN Meteo Active/x-news

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
Wojciech

Proszę o kontakt do tej rodziny, jeśli ktoś takowym dysponuje.

G
Gość
W dniu 03.10.2016 o 13:42, Niby nowobogacki napisał:

,,Nowobogackim spłonął dom którego nie chciało się ubezpieczyć. W naszym mieście jest wielu ludzi których nie stać nawet na kredyt na kawalerkę.Proponuję im pomoc w pierwszej kolejności.,,Typowe dla Polaków.Zawiść.sami nie ruszą d....., aby coś mieć.albo zebrzą, ze nie mają gdzie mieszkać, albo dostaną mieszkanie za darmo lub wykupią za 900 zl komunalne mieszkanie, zbudowane za pieniądze podatnika, a inny czlowiek ciężko pracuje,aby coś osiągnąć. Nie znam czlowieka, ktoremu splonął dom.Zadne ubezpieczenie nie zwróci warości domu, oraz rzeczy, które są niezbędne do zycia.A większość ludzi, którzy mają dom, to nie nowobogaccy, ale ludzie ciężko pracujący, mający kredyty, którzy nie tracą pieniędzy na uzywki, plazmy, nowe komóry w myśl hasło musisz mieć taką , bo to siara mieć inną.

a
as
W dniu 03.10.2016 o 13:42, Niby nowobogacki napisał:

,,Nowobogackim spłonął dom którego nie chciało się ubezpieczyć. W naszym mieście jest wielu ludzi których nie stać nawet na kredyt na kawalerkę.Proponuję im pomoc w pierwszej kolejności.,,Typowe dla Polaków.Zawiść.sami nie ruszą d....., aby coś mieć.albo zebrzą, ze nie mają gdzie mieszkać, albo dostaną mieszkanie za darmo lub wykupią za 900 zl komunalne mieszkanie, zbudowane za pieniądze podatnika, a inny czlowiek ciężko pracuje,aby coś osiągnąć. Nie znam czlowieka, ktoremu splonął dom.Zadne ubezpieczenie nie zwróci warości domu, oraz rzeczy, które są niezbędne do zycia.A większość ludzi, którzy mają dom, to nie nowobogaccy, ale ludzie ciężko pracujący, mający kredyty, którzy nie tracą pieniędzy na uzywki, plazmy, nowe komóry w myśl hasło musisz mieć taką , bo to siara mieć inną.


Bzdury piszesz!!! Ubezpieczenie jest własnie po to aby chronić przed takimi zdarzeniami. Zawsze wypłaci tyle, że wystarczy na odbudowę, a jeśli właściciel jest budowlańcem to jeszcze by zostało sporo z kwoty wypłaconego odszkodowania bo pewnie wiele sam zrobiłby. Nigdy niezrozumie ludzi, którzy dobytek swojego życia zostawiają bez ubezpieczenia. Mi przy włamaniu zwrócili co do grosza nawet za gotówkę, która była w domu (do wysokości wskazanej w ubezpieczeniu) oraz zwrócili za wymianę uszkodzonego przez złodzieji okna, które defacto było tylko porysowane na ramie.
M
Mateusz

Takim ludziom się powinno pomagać, którzy wlasną pracą coś osiągneli. Dziwne, ze czytelnicy nie buntują się jak mają pomagać patologii, ktora ani dnia nie skalała się pracą, a ma np. 5 dzieci i taka rodzina się awanturuje, ze nie ma gdzie mieszkać, lata po redakcjach gazet. A tutaj uczciwi ludzie , ciężko pracujący tracą dobytek a ludzie, którzy okreslają się katolikami piszą takie złosliwości. Polacy to jednak wredny narod, opinia ludzi innych narodowości o nas jest prawdą.....Polak Polaka by utopił w łyżce wody.......

N
Niby nowobogacki

,,Nowobogackim spłonął  dom którego nie chciało się ubezpieczyć. W naszym mieście jest wielu ludzi których nie stać nawet na kredyt na kawalerkę.Proponuję im pomoc w pierwszej kolejności.,,

 

Typowe dla Polaków.Zawiść.sami nie ruszą d....., aby coś mieć.albo zebrzą, ze nie mają gdzie mieszkać,  albo dostaną mieszkanie za darmo lub wykupią za 900 zl komunalne mieszkanie, zbudowane za pieniądze podatnika, a inny czlowiek ciężko pracuje,aby coś osiągnąć. Nie znam czlowieka, ktoremu splonął dom.Zadne ubezpieczenie nie zwróci warości domu, oraz rzeczy, które są  niezbędne do zycia.A większość ludzi, którzy mają dom, to nie nowobogaccy, ale ludzie ciężko pracujący, mający kredyty, którzy nie tracą pieniędzy na uzywki, plazmy, nowe komóry w myśl hasło musisz mieć taką , bo to siara mieć inną.

 

a
as
W dniu 03.10.2016 o 08:04, Monika napisał:

Proponuję podejść do tych Państwa, porozmawiać, sama jestem sceptycznie zawsze nastawiona do takich akcji, ale to nie są żadni bogacze, poszłam ich wesprzeć choć sama niewiele mam...wielu ludzi ma domy w tym ja bo nie wydawałam kasy na wycieczki, ciuchy i papierosy i alkohol, wzięliśmy kredyt..pracowałam na dwa etaty, mąż także i mamy dom w cenie mieszkania w Bydgoszczy...Pan Nawrocki dużo sam robił bo jest budowlańcem odeszło mu mnóstwo kosztów w tego tytułu...Obyś nigdy nie musiał stawić czołu takiej tragedii jaka spotkała tych Państwa!!!!!!!!!!!!


Monika... a zapytałaś może tego Pana dlaczego nie miał ubezpieczenia od pożaru?
Skoro piszesz ze jest budowlańcem to powinien wiedzieć że nawet dom w trakcie budowy trzeba ubezpieczyć. Ludzie żałują 200 zł na rok a pozniej sa takie oplakane skutki i pretensje do calego swiata.
M
Monika
W dniu 02.10.2016 o 16:47, edek napisał:

Nowobogackim spłonął  dom którego nie chciało się ubezpieczyć. W naszym mieście jest wielu ludzi których nie stać nawet na kredyt na kawalerkę.Proponuję im pomoc w pierwszej kolejności.

 


Nowobogackim spłonął  dom którego nie chciało się ubezpieczyć. W naszym mieście jest wielu ludzi których nie stać nawet na kredyt na kawalerkę.Proponuję im pomoc w pierwszej kolejności

Proponuję podejść do tych Państwa, porozmawiać, sama jestem sceptycznie zawsze nastawiona do takich akcji, ale to nie są żadni bogacze, poszłam ich wesprzeć choć sama niewiele mam...wielu ludzi ma domy w tym ja bo nie wydawałam kasy na wycieczki, ciuchy i papierosy i alkohol, wzięliśmy kredyt..pracowałam na dwa etaty, mąż także i mamy dom w cenie mieszkania w Bydgoszczy...Pan Nawrocki dużo sam robił bo jest budowlańcem odeszło mu mnóstwo kosztów w tego tytułu...Obyś nigdy nie musiał stawić czołu takiej tragedii jaka spotkała tych Państwa!!!!!!!!!!!!

a
as
A gdzie ubezpieczenie??????
Od pożaru koszt ubezpieczenia takiego domu to ok. 200 zl na rok. Grosza bym nie dał. Bo trzeba być debilem do kwadratu żeby nie ubezpieczyć domu...
G
Gość
W dniu 02.10.2016 o 16:47, edek napisał:

Nowobogackim spłonął dom którego nie chciało się ubezpieczyć. W naszym mieście jest wielu ludzi których nie stać nawet na kredyt na kawalerkę.Proponuję im pomoc w pierwszej kolejności.

O odezwał sie edek z fabryki kredek co wszystkie rozumy pozjadał.
Z
Zaangażowana w pomoc

Ta rodzina pół życia pracowała na to co miała a dom budowali też na kredycie więc to nie są bogaci ludzie, którzy postawili dom z dnia na dzien tylko ciężko pracowali na dom o którym każdy z nas marzy a który powstawał prawie 3 lata i w niecałe 3 godziny spłonął prawie doszczętnie.

M
Mieszkanka Zielonki
W dniu 02.10.2016 o 16:47, edek napisał:

Nowobogackim spłonął  dom którego nie chciało się ubezpieczyć. W naszym mieście jest wielu ludzi których nie stać nawet na kredyt na kawalerkę.Proponuję im pomoc w pierwszej kolejności.

 

Takie komentarze są totalnie nie na miejscu. A co gdyby Panu sie wydarzyła taka tragedia? Pozatym nikt nikogo nie zmusza do pomocy tej rodzinie. Na przyszłość warto sie zastanowić co sie pisze. 

Pozdrawiam

e
edek

Nowobogackim spłonął  dom którego nie chciało się ubezpieczyć. W naszym mieście jest wielu ludzi których nie stać nawet na kredyt na kawalerkę.Proponuję im pomoc w pierwszej kolejności.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska