https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Po prostu "Tuska-wina"

Roman Laudański
Roman Laudański, autor komentarza
Roman Laudański, autor komentarza
Jacy ci dziennikarze nietaktowni, w ogóle nie potrafią się zachować.

Przyjechał premier do Elbląga, to zamiast zapytać go o zdrowie, bo przecież nogę skręcił wykonując na boisku partyjne obowiązki integracyjne, to zaczęli go męczyć pytaniami o pieniądze, za które kupował żonie sukienki. Pieniądze - dodajmy partyjne, a nie budżetowe - jak tłumaczył premier. Czego tu się dziwić. Życie drożeje, trzeba oszczędzać. Najlepiej na innych.

Czytaj: PO obiecuje i liczy na głosy

Czego jeszcze nie wiemy o wydatkach naszych partii? Na co jeszcze chłopcy i dziewczęta wydawali kasę, żeby tylko piękniej wyglądać przed kamerami i wyborcami? Jakich to jeszcze alkoholi próbowali, żeby wymyślić, jak tu zadowolić wyborców? Pewnie poślednich win, choć nie podejrzewam, żeby po flaszki biegali do "Biedronki". Może oni za mało tej kasy z budżetu dostają? Należałoby bardziej zadbać o ich podniebienia, karmić i poić jeszcze lepiej naszą przewodnią siłę narodu?

"Trzeba mieć dyszel w głowie" - mawiał wuj przyjaciela. Jaka szkoda, że nasi politycy tak
rzadko o tym pamiętają.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska