https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Po psie trzeba sprzątnąć!

(kat)
(kat)
- Wdepnięcie w psią kupę to nic przyjemnego. Jak ktoś ma zwierzaka, to niech się nauczy po nim zostawiać porządek! - mówi Anna Karbowska z Brodnicy. I apeluje o czystość w centrum miasta.

Nasza Czytelniczka wpadła na psią "niespodziankę" na chodniku przy ul. Przedzamcze w Brodnicy.
- Rozumiem, że mieszkańcy centrum nie mają za bardzo gdzie wyprowadzać swoich czteronożnych podopiecznych. Czy to jednak znaczy, że nie mają obowiązku po nich posprzątać? - dopytuje nasza rozmówczyni.

Odchody na chodniku, trawniku, w piasku...

- Mieszkam na osiedlu Chrobrego. Tu psy biegają po zieleni wokół bloków. To też niezbyt dobre rozwiązanie. Dzieci bawią się na trawnikach, w piaskownicach. Niestety w tych miejscach też często można zauważyć załatwiające się zwierzaki. Jak można wpłynąć na ludzi, by reagowali na to, co robią ich zwierzęta? - zastanawia się.
Okazuje się, że sposób jest.

Nawet 500 złotych mandatu może zapłacić właściciel psa, który nie posprząta po swoim pupilu. - Zachęcamy do korzystania z bezpłatnych worków dostępnych w urzędzie - mówi Zdzisława Marciniak z brodnickiego magistratu.

Od 2010 roku urząd udostępnia właścicielom psów zestawy do usuwania odchodów. Co istotne są one wydawane za darmo. - Chcemy w ten sposób wypracować u mieszkańców nawyk dbałości o otoczenie - mówi Zdzisława Marciniak.

Przeczytaj: Nie ma do czego włożyć psiej kupy. Kto zabiera woreczki?

Zgodnie z obowiązującym w mieście regulaminem utrzymania czystości i porządku, właściciele lub opiekunowie zwierząt domowych są zobowiązani do posiadania niezbędnej ilości zestawów do usuwania zanieczyszczeń.

Są również zobowiązani do natychmiastowego usunięcia tych zanieczyszczeń z pomieszczeń budynków służących do użytku publicznego, a także z terenów użytku publicznego. Zlekceważenie tego obowiązku grozi karą grzywny w wysokości do 500 zł.

Straż czuwa i upomina

- Straż miejska w bieżącym roku ukarała siedem osób mandatem za niesprzątanie po psie - mówi Marciniak. Dodatkowo strażnicy udzielali pouczeń oraz wręczali zestawy do sprzątania po psie podczas prowadzonych patroli.
Przypomnijmy, że w holu Urzędu Miejskiego w Brodnicy można odbierać zestawy do sprzątania po swoich pupilach.

- Tym razem, kierując się uwagami mieszkańców dotyczącymi praktycznego wykorzystania zestawów, urząd kupił biodegradowalne woreczki - mówi Zdzisława Marciniak.
Dla 30 pierwszych osób, które zgłoszą się po zestawy i wypełnią krótką ankietę są przygotowane specjalne breloczki do woreczków.

Zobacz także: Powiat brodnicki: Ten bus jest przepełniony!

Według prowadzonego rejestru rocznie wydaje się ok 3,5 tys. sztuk worków. Dodatkowo podczas różnego rodzaju akcji prowadzonych w ciągu roku (Stop okupacji Brodnicy, Jarmark z Królewną Anną) rozdawanych jest około tysiąc sztuk.

Gdzie pozbyć się zebranych nieczystości?
- Woreczki można wrzucać do zwykłych koszy oraz do specjalnie oznakowanych pojemników: w kolorze czerwonymi i pomarańczowym - mówi Marciniak.
W najbliższym czasie, w miejscach częstych spacerów mieszkańców z czworonogami, zostaną rozstawione dodatkowe pojemniki.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

W parkach są pojemniki. Na blokowiskach... nie bardzo. Jeden widziałem przy ul. Wyspiańskiego. Po kilku dniach ktoś go podpalił. Nie wiem, czy na nowy wymienili. Ludzie nie potrafią niczego uszanować. 

G
Gość
W dniu 17.10.2013 o 13:42, Gość napisał:

Byłam kiedyś po woreczki w magistracie. Jednorazowo wydają jakąś ilość, nie pamiętam ile. Nie chciało mi się biegać po kolejne. Teraz wychodząc z psem zabieram zwykłe śniadanowe woreczki foliowe. Sprzątnąć mam w co, ale nie mam gdzie tego wyrzucić! Mieszkam na osiedlu, na Wyspiańskiego. Chodzę na spacer za garaże. Zdarza się, że przez pół spaceru muszę nieść worek z psimi odchodami, bo nie ma ich gdzie wyrzucić :/

sory mamy taki klymat. zrezygnuj z psa albo targaj kupsko

E
Eduardo

Idę sobie z psem, pies narobił , nie mam woreczka.

Biorę powiedzmy husteczkę i co mam zrobić z tą kupą ?

Do zwykłego kosza nie mogę wyrzucić,bo mandat....

Po II zróbcie "toalety dla psów" w kazdym mieście.Zatrudnijcie jedną osobę, kupcie odkurzacz na odchody i tyle.

Ktoś ma prace i jest czysto.

A kasę na pracownika i odkurzacz macie z opłat za psa.

Tyle.

U
Ula
Dokładnie, niech miasto ustawi więcej śmietników. Dobrze, że dają darmowe pojemniki na "psie potzreby", ale to za mało.
G
Gość
Byłam kiedyś po woreczki w magistracie. Jednorazowo wydają jakąś ilość, nie pamiętam ile. Nie chciało mi się biegać po kolejne. Teraz wychodząc z psem zabieram zwykłe śniadanowe woreczki foliowe. Sprzątnąć mam w co, ale nie mam gdzie tego wyrzucić! Mieszkam na osiedlu, na Wyspiańskiego. Chodzę na spacer za garaże. Zdarza się, że przez pół spaceru muszę nieść worek z psimi odchodami, bo nie ma ich gdzie wyrzucić :/
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska