Przygotowania do Mistrzostw Świata w Przełajach
Już w 2010 roku, gdy Bydgoszcz organizowała 1. mistrzostwa świata, wszyscy uznali je za perfekcyjnie przygotowane. Tak jak zresztą wszystkie międzynarodowe imprezy na stadionie Zawiszy. Teraz jest ku temu okazja, żeby potwierdzić tą markę i to w gronie przedstawicieli IAAF z prezydentem Lamine Diackiem na czele, który przybędzie do Bydgoszczy. Z pewnością odbędą się rozmowy na temat kolejnych imprez w przyszłości. Co prawda o tym nie decyduje indywidualnie szef IAAF, tylko Rada IAAF, ale czy ktoś nie liczyłby się z jego stanowiskiem?
Żadne inne miasto na świecie
Na razie w niedzielę pora na drugie w Bydgoszczy mistrzostwa świata w przełajach, czego nie doświadczyło żadne inne miasto na świecie. - Trasa jest zmieniona w porównaniu z poprzednimi mistrzostwami - mówi Krzysztof Wolsztyński, dyrektor imprezy.
Zmiany polegają na jej urozmaiceniu, podbiegu i zbiegu z górki.- Trasa jest ciekawa dla kibiców - uważa Katarzyna Kowalska (LKS Vectra-DGS Włocławek), liderka polskiej kadry. - Kilka razy po niej biegłam i mogę powiedzieć, że będzie szybko. Długi podbieg i równie długi zbieg. Trzeba być naprawdę dobrze przygotowanym.
Zadowolony z takiej trasy jest Błażej Brzeziński, wychowanek Ogrodnika Bydgoszcz, obecnie w Śląsku Wrocław, mistrz Polski: - To trasa wymarzona dla mnie. Jest zdecydowanie lepsza niż w 2010 roku. Bardziej techniczna, a ja takie lubię.
Zarówno Kowalska, jak i Brzeziński pobiegną w kategorii seniorów. W gronie kobiet to cztery okrążenia po 1950 metrów, czyli 8 km, a w gronie mężczyzn sześć okrążeń, czyli 12 km. Wystartują także juniorki (trzy okrążenia, 6 km) i juniorzy (cztery okrążenia, 8 km). - Trasa nie jest łatwa - mówi Sofie Ennaoui (Lubusz Słubice). - Nieprzygotowani wytrzyma-łościowo i siłowo nie poradzą sobie. Mi się biegło dobrze, ale co innego trening, a co innego zawody.
Trener kadry kobiet Marian Nowakowski (LKS Vectra-DGS) uważa, że więcej szans mają juniorki: - To trasa korzystna dla nich. Wiadomo, że przełaje to domena zawodników z Afryki, ale właśnie wśród juniorek upatruję sprawcy niespodzianki. Ataką byłoby miejsce w pierwszej dziesiątce zawodniczki spoza Afryki.
Najlepsi już są
A w tym roku złota z Punta Umbria z 2011 r. będzie bronić Imane Merga (Etiopia), zaś złotej medalistki Viviany Cheruiyot (Kenia) zabrakło w składzie. Będzie za to mistrzyni z 2010 r. z Bydgoszczy - Emily Chebet (Kenia), która powalczy o odzyskanie tytułu.
Przez cały tydzień zawodnicy i osoby towarzyszące przyjeżdżają do Bydgoszczy, korzystając z miejscowego lotniska, a także lotnisk w Gdańsku i Poznaniu. W sumie będzie to około 800 osób, z czego startujących 456 z 47 krajów. Zainteresowanie mediów też jest ogromne - blisko 60 przedstawicieli prasy, radia i telewizji będą relacjonować bydgoskie mistrzostwa na cały świat.
Początek zawodów o 11.30 - uroczyste otwarcie. O 12.00 wystartują juniorki, o 12.30 juniorzy, o 13.15 seniorki, a o 14.10 seniorzy. Po seniorach odbędą się mistrzostwa amatorów na tej samej trasie, co mistrzostwa zawodowców (15.15). Relację zapowiada TVPSport.
Czytaj e-wydanie »