Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po sesji. O dietach, pozdrowieniach teściowej i narodzinach królowej Kazimiery Wielkiej

Dariusz Nawrocki, [email protected]
Po lewej radny Andrzej Kieraj prezentuje... samolot. Jeden z radnych koalicji w ten sposób potraktował jego dowód wpłaty na konto ratusza. Przypomnijmy, że Kieraj już spłacił dług względem ratusza. Po prawej radny Zdzisław Błaszak prezentuje oświadczenie, w którym zrzeka się diet do końca kadencji
Po lewej radny Andrzej Kieraj prezentuje... samolot. Jeden z radnych koalicji w ten sposób potraktował jego dowód wpłaty na konto ratusza. Przypomnijmy, że Kieraj już spłacił dług względem ratusza. Po prawej radny Zdzisław Błaszak prezentuje oświadczenie, w którym zrzeka się diet do końca kadencji Fot. Dariusz Nawrocki
Podczas środowej dyskusji na temat diet inowrocławscy radni sięgali po przeróżne argumenty. Niektóre z nich wzbudzały śmiech. Hitem była wypowiedź radnej Grażyny Dziubich.

www.pomorska.pl/inowroclaw

Więcej informacji z Inowrocławia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/inowroclaw

Przypomnijmy, że Rada Miejska we wtorkowy wieczór przyjęła uchwałę, którą poprawiła błąd urzędnika sprzed dwóch lat. Przy okazji usankcjonowała również wypłaty, jakie otrzymywali na swoje konta. Większość radnych liczy więc, że nie będzie musiała zwracać żadnych pieniędzy.

Według radnego Jacka Olecha, który błąd wykrył, uchwała ta łamie podstawową zasadę demokratycznego państwa, która mówi, iż "prawo nie działa wstecz". Podaje przykład podobnej sprawy z Tomaszowa Lubelskiego.

Tam przez 3 lata wypłacano przewodniczącemu dietę niezgodną z podjętą uchwałą. Żeby nie musiał oddawać nadwyżki, radni postanowili to usankcjonować podejmując uchwałę z mocą wsteczną.

- Sąd administracyjny nie podzielił punktu widzenia radnych, gdyż był on sprzeczny z Konstytucją. Tamta uchwała była niemal identyczna jak nasza - przekonywał na sesji radny Olech. Dlatego zamierza ją zaskarżyć.

Tymczasem przewodniczący Tomasz Marcinkowski cały czas utrzymuje, że jego projekt uchwały nie łamie tej zasady. Dokopał się w internecie nawet stosownych orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego.

- Zasad demokratycznego państwa prawa nie narusza się, jeżeli nadanie wstecznej mocy obowiązującej nie będzie zaskakiwało adresatów noweli, szczególnie niekorzystnymi dla nich rozwiązaniami - cytował (adresatami w tym przypadku są oczywiście radni).

Murowane osiedle

Koalicjanci wiele gorzkich słów kierowali zwłaszcza przeciwko Jackowi Olechowi. Na długo w pamięci zebranych zostanie z pewnością przemowa radnej Grażyny Dziubich.

- Pan odreagowuje politycznie dlatego, że spadł pan z drabiny społecznej na najniższy szczebel. Jeżeli jest pan przekonany, że za to co pan teraz zrobił wyborcy dadzą panu prezydenturę w Inowrocławiu, to jest pan w błędzie. Wie pan, jaka jest opinia wyborców o mnie? Że zastałam Solno drewniane, a zostawię murowane - wyznała.

Sala wybuchła śmiechem. Ktoś od razu nazwał ją złośliwie Kazimierą Wielką (a to za jej porównanie do naszego wielkiego władcy, ostatniego z Piastów).

Olech jej wypowiedź spuentował krótko: - Proszę mi wierzyć, ale z żadnej drabiny nie spadłem. Czuję się bardzo dobrze, na ciele i umyślę.

Deklaracje młodego radnego

Potężny atak na radnych opozycji przeprowadził również Maciej Szota. Wytknął im, że dwa lata temu głosowali przeciwko podwyżkom, a później odbierali je w pełnej wysokości.

- Jestem więcej niż pewny, że żaden z nich nie zrzekł się tej nadwyżki. Żałuję, że tego nie monitorowaliśmy przez ostatnie dwa lata. Dzisiaj deklaruję, że jeśli ta uchwała zostanie przyjęta, będę sprawdzał każdego radnego, który zagłosuję przeciw, czy robi tak jak zagłosował i czy pobiera niższą dietę. Jeśli tak głośno krzyczą o honorze, sprawdzimy jak z tym jest naprawdę. (...) Każdy ma prawo do dyskrecji, ale nie radny, który nie chce diety, a ktoś mu ją wciska na siłę. Obiecuję, że tym radnym którzy będą przeciwko uchwale, co sesję będę sprawdzał, ile diety pobrali, a w przypadku pobrania większej diety niż chcieli, będę pytał, na jaki cel charytatywny je przekazali - zapewniał Szota.

Chwilę później radni Andrzej Kieraj i Jacek Olech przedstawili dowody wpłaty świadczące o tym, że swój dług względem miasta już spłacili. Natomiast Radny Zdzisław Błaszak zadeklarował, iż od stycznia aż do końca kadencji będzie pracował za darmo (wczoraj przedstawił nam oświadczenie w tej sprawie).

Pozdrowienia dla teściowej

Jacka Olecha zaatakował również Janusz Radzikowski. - Dobrze się stało, że pan radny odkrył pomyłkę. Za tu mu dziękujemy. Bardzo źle się stało, że tej pomyłki obraz Inowrocławia w Polsce będzie negatywny - mówił patrząc na dziennikarzy z ogólnopolskich telewizji. Żartem dodał: - Szkoda, że panowie z TVN-u i Polsatu już nie filmują, bo chciałem pozdrowić teściową

Aktywny podczas całej sesji prezydent Ryszard Brejza, w czasie dyskusji o dietach opuścił salę. Jacek Olech wymusił na nim jednak, by wyraził opinię o uchwale podjętej przez radnych. Pod nieobecność prezydenta zrobił to jego zastępca Wojciech Piniewski: - Opinia prezydenta o uchwale jest pozytywna - usłyszeliśmy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska