Przypomnijmy: nastoletni chłopiec zginął w ub.r. Jechał poboczem drogi, w miejscu gdzie już od kilku lat mieszkańcy zabiegają o budowę ścieżki rowerowej. Po śmierci chłopca jego mama apelowała do władz powiatu i miasta o to, żeby powstał taki trakt. - By już nikt tam nie zginął - mówiła.
Temat nie mógł przejść obojętnie. Wzbudził ogromne zainteresowanie mieszkańców, którzy licznie podpisywali się pod listami poparcia budowy trasy.
Czytaj: Ruszył proces ws. śmierci Jasia
Temat już omówili
Podczas grudniowej sesji brodnickiej rady miasta przewodniczący Marek Hildebrandt zobowiązał się do zorganizowania spotkania z przedstawicielami gmin: Brodnica, Zbiczna, miasta Brodnica i powiatu w sprawie budowy ścieżki.
Przedstawiciele samorządów już się spotkali.
- Decyzja o budowie ścieżki musi być podjęta przez poszczególne rady: miasta, obu gmin i powiatu brodnickiego - mówi Marek Hildebrandt. - Stosowne porozumienie w tej sprawie zostało dostarczone do wszystkich wymienionych samorządów. Konieczne jest wykupienie terenów pod budowę tej ścieżki rowerowej. Do końca naszej kadencji chcielibyśmy chociaż zamknąć temat wykupu nieruchomości pod inwestycję. Czekamy na odpowiedź z gmin i powiatu. Nic więcej nie możemy teraz zrobić. Nie ma na ten cel zabezpieczonych pieniędzy - podkreśla.
Potrzebny jest też czas, żeby uzupełnić dokumentację.
- Zobowiązaliśmy się w porozumieniu, że każda gmina poniesie z pieniędzy własnych koszt wykupu gruntów, a właściwie zapłaci odszkodowanie za grunt, po którym będzie przechodziła ścieżka w miejscach prywatnych - tłumaczy Jarosław Radacz, burmistrz Brodnicy. Konieczna jest również wycena gruntów, a także aktualizacja projektu.
- Jeśli będziemy mieli te wszystkie dokumenty, będziemy mogli przystąpić do przetargu na budowę tej ścieżki. Oczywiście jeśli wszystkie strony parafują to porozumienie - mówi burmistrz.
Trzeba uzupełnić dokumentację
Warto dodać, że część terenu, przez który miałaby przebiegać ścieżka, leży również na terenie lasów państwowych.
Przypomnijmy, że pomysł na budowę ścieżki pojawił się w 2009 r. Gminy w swoich granicach administracyjnych miały zająć się wykupem gruntów i sfinansowaniem tego zadania. W serwisach www starostwa informowano również, że powstał projekt przebiegu trasy, w którym uzgodniono m.in. zjazdy, miejsca postojowe. Przeprowadzono również konsultacje społeczne dotyczące przebiegu trasy.
Sprawę referował starosta Piotr Boiński podczas sesji powiatu w grudniu: - Budowa ścieżki rowerowej z Brodnicy do Zbiczna to koszt ponad 7 mln zł i tylko brak źródeł finansowania jest przeszkodą, by ścieżkę budować natychmiast. Władzom samorządowym poprzedniej kadencji nie udało się wpisać ścieżki na listę projektów dofinansowywanych z RPO. Teraz powiat razem z gospodarzami gmin stworzył nową kompleksową koncepcję budowy ścieżek. Jeśli tylko pojawi się szansa na dofinansowanie - będziemy zgłaszać projekty. Oczywiście do zrealizowania inwestycji potrzebna będzie współpraca wszystkich zainteresowanych gmin. Powiat podejmie się roli koordynatora projektu.
Ale sprawy nie odpuszcza mama Jasia. - Założyliśmy stowarzyszenie na rzecz budowy ścieżki, ale i na rzecz propagowania trzeźwości na dogach. Przybywa zwolenników, osób podpisujących listy poparcia. Społeczeństwo jest jak najbardziej za, co jest bardzo budujące. Tym bardziej, że ścieżka ma powstać dla nas wszystkich - podkreśla Karpowicz.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje