Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po spotkaniu we Wtelnie. Rolnicy napisali postulaty i czekają na pomoc

LT
Rolnicy należący do wteleńskiego centrum ostro reagowali także wtedy, gdy resortem kierował Stanisław Kalemba. Teraz chcą najpierw rozmawiać
Rolnicy należący do wteleńskiego centrum ostro reagowali także wtedy, gdy resortem kierował Stanisław Kalemba. Teraz chcą najpierw rozmawiać Fot. Lucyna Talaśka-Klich
- Nie kopie się studni w czasie pożaru - stwierdzili uczestnicy spotkania (odbyło się 14 sierpnia w Kujawsko-Pomorskim Centrum Rolniczym we Wtelnie) na temat skutków rosyjskiego embarga. W ten sposób odnieśli się do braku pomocy dla rolników.

Gospodarzy najbardziej dotknęły skutki embarga nałożone przez Rosję. Problemy mają nie tylko producenci owoców i warzyw, ale także zbóż, czy wieprzowiny. Uważają, że kłopoty można było przewidzieć. Teraz sami szukają ratunku.

Sztab i postulaty

- Powołaliśmy sztab kryzysowy do spraw rolnictwa - mówi Wojciech Mojzesowicz, szef Kujawsko-Pomorskiego Centrum Rolniczego w podbydgoskim Wtelnie, które zorganizowało czwartkowe spotkanie. - Weszli do niego przedstawiciele organizacji rolniczych, izby ale także m.in. wójtowie i burmistrzowie.

"Uważamy, że część środków na rekompensaty dla przedsiębiorców z różnych branż, winna pochodzić z oszczędności na administrację różnego szczebla, od Brukseli począwszy, abyśmy jako Europejczycy poczuli, że decyzje w sprawie Ukrainy i Rosji i ich koszty ponosimy solidarnie, my producenci, ale również decydenci wszystkich szczebli" - to fragment stanowiska KPCR.

Uczestnicy spotkania zaproponowali:
- przesunięcie spłat kredytów inwestycyjnych;
- ulgi podatkowe dla prowadzących działalność gospodarczą (których towary zostały objęte embargiem);
- wykorzystanie funduszy promocji płaconych przez producentów rolnych na skuteczne formy wsparcia;
- przeznaczenie nadprodukcji dla osób i rodzin, które w Polsce mają problemy z zakupem żywności (chodzi o problemy finansowe);
- przyspieszenie płatności obszarowych na terenie całej Polski.

Najpierw rozmowy

- Nasze postulaty wysłaliśmy do Warszawy i zamierzamy spotkać się z Markiem Sawickim, ministrem rolnictwa i Januszem Piechocińskim, wicepremierem i ministrem gospodarki - mówi Marian Zubik, przewodniczący Samoobrony w Kujawsko-Pomorskiem. - Najpierw chcemy porozmawiać o rozwiązaniu problemów. Jeśli to nic nie da, pomyślimy o proteście.

- Nie chcemy z nikim walczyć - podkreśla Paweł Barczak z Krajowego Związku Grup Producentów. - Chodzi o to, żeby połączyć siły i wspólnie walczyć o pomoc dla rolników.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska