Spis treści
- Chcemy mieć wizję przyszłości rolnictwa - mówił Ryszard Kierzek, prezes Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej, która zorganizowała spotkanie w Skórkach (pow. żniński).
Na wojnie z ASF-em
Podkreślił, że odbywa się ono w bardzo trudnym czasie m.in. dla producentów trzody chlewnej, bo walka z afrykańskim pomorem świń przybiera na sile i potrzeba radykalnych rozwiązań. Wszak ASF stwierdzono już u dzików w Kujawsko-Pomorskiem, a coraz więcej ognisk tej choroby występuje w sąsiedniej Wielkopolsce.
Rolnicy obawiają się, że gdy w lasach przybędzie grzybów, przybędzie też grzybiarzy i wirus jeszcze łatwiej może się rozprzestrzeniać.
Problem za problemem
Poza tym problemów nie brakuje na rynku zbóż (takich jak niskie ceny), rolników martwią także powracające susze, niedobory wody przeplatane z deszczami nawalnymi i innymi zawirowaniami w pogodzie, które niszczą ich plony. Zdaniem uczestników spotkania warto zmienić sposób obliczania strat, także w przypadku gospodarstw z produkcją zwierzęcą.
Sporo krytycznych słów padło na temat działania aplikacji suszowej. Minister obiecał, że będzie ona w dalszym ciągu poprawiana.
Jeden z rolników zwrócił uwagę na powracający problem ze skupem bydła pourazowego. - W Niemczech istnieją mobilne ubojnie - mówił. - Rolnicy nie chcą patrzeć na cierpienia zwierząt, trzeba im pomóc.
Pomocy oczekują także gospodarze walczący o odszkodowania za utracone plony. Bo nawet jeśli ubezpieczyli plony z dopłatą państwa, to czasami trudno im dochodzić swoich racji, jeśli towarzystwa dyktują warunki.
Materiał siewny w ekoschemacie
Zdaniem Wiktora Szmulewicza, prezesa Krajowej Rady Izb Rolniczych, korzystne dla gospodarzy byłoby wprowadzenie nowego ekoschematu dotyczącego kwalifikowanego materiału siewnego. - Jego stosowanie to działanie proekologiczne - stwierdził Szmulewicz, który podkreślił, że dzięki temu rolnicy mogliby obniżyć koszty produkcji, mieć wyższe plony. A co bardzo istotne - to wsparcie nie pochodziłoby z puli de minimis (to pomoc o niewielkim znaczeniu, której limit coraz szybciej się wyczerpuje).
- To mogłoby wzmocnić także polskie spółki hodowlane - zauważył Czesław Siekierski.
To też może Cię zainteresować
Z kolei Dariusz Kurzawa, wicemarszałek woj. kujawsko-pomorskiego poinformował o ciekawych projektach dotyczących retencji, skierowanych również do rolników.
Dobre informacje przekazano także przedstawicielkom kół gospodyń wiejskich na temat nowych rozwiązań w sprawie dotacji dla KGW (więcej o tym już niebawem).
Mówiono również o podziałach na wsi - o problemach gospodarzy z sąsiadami, którym przeszkadzają np. żniwa i o podziałach wśród samych rolników. Przedstawiciele izb zwracali uwagę, że ich samorząd służy wszystkim gospodarzom, bez względu na poglądy polityczne. I wspólnie, należy zabiegać o jak najlepsze rozwiązania w polskim i unijnym rolnictwie.
