https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Po stłuczce zażądał od niej pieniędzy. Policja dała jej mandat

Maciej Czerniak
Czy w przypadku kolizji wypisanie mandatu jest obligatoryjne: -  To kwestia ocenna. Dzieje się tak w zależności od zagrożenia, jakie stwarza uczestnik ruchu.
Czy w przypadku kolizji wypisanie mandatu jest obligatoryjne: - To kwestia ocenna. Dzieje się tak w zależności od zagrożenia, jakie stwarza uczestnik ruchu. Jaroslaw Jakubczak
Pani Magdalena uczestniczyła w kolizji. Mówi, że dla policji wypisanie mandatu było tylko formalnością, tak jak zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. Potraktowano ją stronniczo.

„Jeżeli ten list sprawi, że choć jedna kobieta w chwili słabości zostanie życzliwiej potraktowana przez pana policjanta, to było to warte tych słów” - napisała pani Magdalena.

7 marca na ulicy Poznańskiej w Toruniu doszło do kolizji. - Pomimo hamowania nie udało mi się zatrzymać mojego pojazdu przed samochodem, który stał przede mną. To zdarzenie nie spowodowało żadnych szkód w pojazdach, które brały w nim udział.

Kierowca forda focusa, za którym Magdalena nie zdążyła wyhamować, wysiadł z pojazdu i - jak twierdzi kobieta - chciał od razu wzywać policję. Na jej sugestię, że przecież auta nie mają żadnych widocznych uszkodzeń, miał - jak relacjonuje nasza Czytelniczka - zaproponować, by zapłaciła mu tysiąc złotych. Dał do zrozumienia, że taka kwota załatwi „sprawę” i będą „mogli odjechać”. Pani Magdalena odebrała tę propozycję, co też podkreśliła w rozmowie z „Pomorską”, jako próbę wymuszenia.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

- Liczyłam, że policjanci jako osoby o wysokich kompetencjach mediacyjnych, co jest po prostu elementem ich profesjonalizmu, pomogą załagodzić tę sytuację - mówi pani Magda. - Kiedy po czterdziestu minutach na miejsce przyjechał patrol, opowiedziałam całe zdarzenie. Pan sierżant skomentował sytuację słowami, że nigdy nie uderzył w tył żadnego samochodu...

Drugi kierowca miał w tym czasie milczeć. Pani Magdalena twierdzi, że policjanci przyjechali tylko, by wypisać jej mandat. Musiała też pokwitować zatrzymanie dowodu rejestracyjnego, bo „panu sierżantowi” „nie podobał się zderzak”. Tłumaczyła, że zderzak zawsze wyglądał tak i to zdarzenie nic nie zmieniło. Rozpłakała się: - Panowie policjanci zachowywali się stronniczo. Podczas kiedy ja roztrzęsiona siedziałam w samochodzie, śmiali się.

Pani Magdalena skontaktowała się z komendantem policji w Toruniu. Dowiedziała się, że odzyska dowód, kiedy naprawi usterkę. - Byłam u diagnosty. Powiedział, że według niego auto nie wymaga naprawy, bo raczej nie została uszkodzona konstrukcja, ale by mieć pewność, musi zdjąć zderzak.

Czy były podstawy do zatrzymania dokumentu? Podinsp. Wioletta Dąbrowska, rzecznik toruńskiej KMP: - Dowód zatrzymywany jest, jeśli istnieje uzasadnione podejrzenie zagrożenia bezpieczeństwa i porządku w ruchu drogowym.

Zapytaliśmy, czy w przypadku kolizji wypisanie mandatu jest obligatoryjne: - To kwestia ocenna. Dzieje się tak w zależności od zagrożenia, jakie stwarza uczestnik ruchu. Sprawca jest pouczany o prawie do odmowy przyjęcia mandatu. Wtedy sytuację ocenia sąd. Zainteresowana sama przyznała, iż diagnosta, do którego się zgłosiła, nie chciał wystawić aktualizacji badań technicznych. Usterka okazała się istotną w dopuszczeniu pojazdu do ruchu. Ocena funkcjonariusza okazała się słuszna.

- Na stronie policji przeczytałam o misji, trosce o bezpieczeństwo. Szkoda, że te słowa są tak dalekie od praktyki - mówi pani Magdalena.

Info z Polski - przegląd najciekawszych informacji z kraju [08.03.2018]

Komentarze 14

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Ja

może po przeczytaniu komentarzy kobiecina zrozumie swój problem, żenada, jakby mi wjechał ktokolwiek w tył auta też bym wzywał policję bo często na pierwszy rzut oka nie widać uszkodzeń, za 1000 zł na 100% bym z tego prawa nie zrezygnował

Q
Q

RÓNOŚĆ WOBEC PRAWA BEZ WZGLĘDU NA PŁEĆ, WYKSZTAŁCENIE, WYZNANIE

 

k
kierowca

Koleś chciał się dogadać to włączył jej się tryb SILNEJ I NIEZALEŻNEJ KOBIETY. A teraz jak się okazało że gość miał rację to płacz po gazetach.

Trzeba było po negocjować z gościem, może by trochę spuścił z ceny i wszyscy by się rozeszli.

 

W końcu nie dziwi się gościowi nikt nie lubi mieć obijanego samochodu czy marnować czasu na debaty z jakimiś babami.

Uderzyła go to powinna zapłacić za zderzak i jego stracony czas.

 

Czasami nawet mała ryska to problem, bo naprawa z 200zł ale trzeba oddać samochód do warsztatu na 4 dni (demontaż, malowanie, schnięcie lakieru, montaż) i wtedy za samochód zastępczy koło tysiąca potrafi wyjść.

 

Niech się baba cieszy że tylko tak się skończyło.

K
Kierowca

No niestety spowodowałaś stłuczke a to że Twoje auto było nie sprawne to twój problem. Kobieto zobacz przepisy potem jeździj. 

L
LW

Podsumujmy. Kobieta spowodowała stłuczkę, na miejsce przyjechała policja i wlepiła jej mandat. Dodatkowo wydało się, że pojazd jest niesprawny technicznie i zabrano jej dowód rejestracyjny. Z tego powodu kobieta płacze i pisze listy otwarte po gazetach xD 

w
wgr

Durny babsztyl, poza mandatem, powinien jeszcze liścia otrzeźwiacza dostać.

A
Ania
Oho chwila słabości feministka walcząca o równość. Spowodowała wypadek i płacz. Rozpuszczone pokolenie milenialsow
J
Jolanta
Co to za idiotka? Spowiadała kolizje i ma jeszcze pretensje do wszystkich! Dajcie spokój, idź się leczyć na głowę kobieto.
w
woo

A byla kobieta policjant czy dwoch facetow? Bo moze jeszcze poskarzyc sie jeszcze na meska supremacje... zenada.

l
lukasz
W dniu 12.03.2018 o 21:24, Piotr napisał:

..no i to są "przeuczone" ...teraz się mogą śmiać funkcjonariusze...specjalnie stosuję to określenie bo logiki ani rozumu tu nie można... to uczy aby nie przyjmować, nagrywać, i brać dane od Stróżów prawa :D...do ewentualnego roszczenia cywilnego :P . polecam. sprawdzone

ale czego nie przyjmować? mandatu? to Sąd ci doje bie, roszczenie cywilne ? z jakiego tytułu? coś ci sie w głowie poprzewracało czlowieczku

P
Piotr

..no i to są "przeuczone" ...teraz się mogą śmiać funkcjonariusze...specjalnie stosuję to określenie bo logiki ani rozumu tu nie można... to uczy aby nie przyjmować, nagrywać, i brać dane od Stróżów prawa :D...do ewentualnego roszczenia cywilnego :P . polecam. sprawdzone

l
lukasz

jak by była fajna to pewnie numer by chcieli, bajera może jakieś spotkanko, ale jak brzydulka to została olana :)

E
EM
Ależ poważny temat na artykuł... Spowodowała kolizję, dostała mandat, który jej się należał, i wielkie mi halo... Biedna kobieta... Policjanci mieli przyjechać i pogłaskać ją po główce?? Przytulić?? Winna i bije pianę.
E
Emancypantka/ek.

Kobiety na tory. PKP dowiezie i wszystkim będzie szybciej.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska