Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po Toruniu chodzą łosie

Beata Korzeniewska
Po łosiu została na Łukowej tylko dziura w  płocie
Po łosiu została na Łukowej tylko dziura w płocie
- Panowie możecie się śmiać, ale przed moim domem stoi łoś - tłumaczyła przez telefon policjantom mieszkanka ul. Łukowej. Ale mundurowym wcale nie było do śmiechu.

     Poniedziałkowy ranek, ul. Łukowa. - Przebudziłam się ok. 5.00, bo strasznie zaczęły ujadać psy - opowiada pani Urszula. - Tak szczekały, że w końcu wyszłam z domu.
     To co zobaczyła przeszło jej najśmielsze oczekiwania. - Myślałam, że śnię - opowiada. - Był ogromny, większy od konia, brązowy z małym porożem, piękny niczym z bajki. Stał kilka metrów ode mnie i patrzył. Zamurowało mnie na moment, a potem uciekłam do domu.
     **_Zeżarł pomidory, przestraszył idącą na mszę

     Drugi raz wyszła z mężem. Łoś w tym czasie próbował przeskoczyć ogrodzenie i dostać się na teren byłego Apatora. Pani Urszula wezwała policję. Wówczas okazało się, że łoś poszukiwany jest w Toruniu od dwóch dni. Przez ten czas zdążył trochę narozrabiać. Mieszkańcom domku przy ul. Świerkowej zjadł wszystkie pomidory. Inna z torunianek nie poszła przez niego na niedzielną mszę świętą, bo ją wystraszył i bała się, że ma omamy. Podobno buszował też nad Wisłą.
     Na widok policyjnego patrolu łoś podjął jeszcze jedna próbą sforsowania płotu. Tym razem dwumetrowe ogrodzenie nie było dla niego przeszkodą. Gdyby nie szybka interwencja weterynarza znowu by zniknął.
     Trafił do Silna.
     
- _Łosie takie po prostu są. Lubią wędrówki.
- tłumaczy dr Mraiusz Mikołajczak, toruński weterynarz. - W poszukiwaniu partnerki potrafią przemierzyć nieraz setki kilometrów. - Biegałem za nim trzy dni. Miał ok.3,4 lata i ważył z 600 kg. Był oporny na wszelkie środki usypiające. W końcu jednak udało się nam go złapać. Cały i zdrowy trafił pod opiekę leśniczego w Silnie.
     Miejmy nadzieję, że tam będzie miał więcej szczęścia...
     

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska