Pogorzelisko na Wiśniowej we Włoszczowie robi przerażające wrażenie. Przypomnijmy, że do tragedii doszło w środę wieczorem. O dramacie we Włoszczowie informowaliśmy jako pierwsi. W środowy wieczór w parterowym domu wybuchł pożar. Strażacy ewakuowali dwoje nieprzytomnych dzieci, które zostały przewiezione do szpitala. Niestety, ich życia nie udało się uratować.
Tragiczny pożar we Włoszczowie - ustalenia prokuratora
Prokurator Marcin Chrzan, szef Prokuratury Rejonowej we Włoszczowie tłumaczył, że przyczyna pożaru wciąż jest weryfikowana.
- Zabezpieczyliśmy materiał dowodowy na miejscu zdarzenia, prawdopodobna przyczyna pożaru jest nadal weryfikowana przez biegłych i dla dobra śledztwa nie mogę jej ujawniać.
Jak dodawał, na czwartek wieczór wyznaczono terminy sekcji zwłok dwóch chłopców, którzy zginęli w pożarze domu przy ulicy Wiśniowej.
- Przesłuchujemy świadków, gromadzimy materiał, analizowane będą także wyniki badań laboratoryjnych – wyjaśniał Marcin Chrzan.
Tragiczny pożar we Włoszczowie - mówi ojciec dzieci, które zginęły
Na pogorzelisku spotkaliśmy w czwartek ojca dzieci, które zginęły w pożarze. Tak mówił o środowej tragedii: - Robiłem porządki koło domu i ciąłem drewno. Wszedłem do domu raz - dzieci mi spały. Drugi raz byłem po piętnastu minutach i dzieci też spały. Wszedłem za trzecim razem, otworzyłem pierwsze drzwi i nic nie było. Otworzyłem drugie drzwi od kuchni i cały ogień na mnie poleciał. Wybiegłem z domu i próbowałem dzwonić po karetkę, ale upadł mi telefon i się rozbił. Chciałem jeszcze wejść do środka, ale aż mnie cofnęło i całe włosy popaliło - mówił nam w czwartek zrozpaczony ojciec dzieci.
Apel policji w sprawie tragicznego pożaru we Włoszczowie
Włoszczowska policja zwraca się z apelem do świadków środowego, tragicznego pożaru przy ulicy Wiśniowej, w której zginęli dwaj mali chłopcy, o przekazywanie nagrań i zdjęć ze zdarzenia
- Cały czas gromadzimy materiał dowodowy i każdy film i zdjęcia zrobione w początkowej fazie zdarzenia będą dla nas cenne – mówi Monika Jałocha, oficer prasowa włoszczowskiej policji.
Osoby, które posiadają takie materiały proszone są o ich przekazanie do Komendy Powiatowej Policji przy ulicy Świeżej 18 we Włoszczowie.
Po tragicznym pożarze we Włoszczowie - budynek do rozbiórki
Środowy pożar miał miejsce w budynku należącym do Urzędu Miasta i Gminy we Włoszczowie, były tu mieszkania socjalne, które zajmowały dwie rodziny. Na miejscu kilka razy był w czwartek burmistrz Włoszczowy Grzegorz Dziubek: - Spalony budynek raczej nie będzie nadawa się do użytku, musi zostać rozebrany - mówił.
Burmistrz robi wszystko, by pomóc pogorzelcom, zapewniono zastępcze mieszkanie, jednorazową pomoc finansową. Ruszyła też akcja pomocy przez zrzutka.pl i wśród mieszkańców, między innymi w przedszkolu do którego chodziły dzieci, które zginęły w pożarze. Więcej na ten temat Po pożarze we Włoszczowie, w którym zginęło dwoje dzieci. Ruszyła pomoc [WIDEO, ZDJĘCIA]
