https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Po zaciętym meczu Polska przegrywa z Norwegią 20:22

Paweł Kotwica
W pierwszym swoim meczu na mistrzostwach świata we Francji, polscy piłkarze ręczni przegrali z Norwegią.

Polska – Norwegia 20:22 (10:12)

Polska - Norwegia. Zobacz zapis relacji live

Wielka niewiadoma. Polacy zaczynają grę na mundialu - czytaj zapowiedź meczu

Polska: Malcher (17 obron) – Jachlewski, Krajewski 1 (1) – T. Gębala 6, Chrapkowski – Niewrzawa, Gierak 2 – Przybylski 2, Łyżwa – Daszek 7 – Daćko 2. M. Gębala.

Norwegia: Christensen (5 obron), Bergerud (5 obron) - Sagosen 3 (1), Hykkerud, Myrhol 2, Tonnessen 2 (2), Jondal 1, Bjornsen 5 (1), Gullerud, Rod, O'Sullivan, Tangen 2, Johannessen 1, Hansen 6.

Karne. Polska: 1/1. Norwegia: 4/7. Kary. Polska: 6 minut. Norwegia: 12 minut.

Sędziowali:A. Brunner, M. Salah (Szwajcaria).

Przebieg: 2:0, 2:3, 3:3, 3:4, 4:4, 4:5, 6:5, 6:6, 7:6, 7:7, 8:7, 8:10, 9:10, 9:11, 10:11, 10:12 – 11:12, 11:13, 13:13, 13:15, 15:15, 15:16, 16;16, 16:17, 17:17, 17:18, 18:18, 18:19, 19:19, 19:20, 20:20, 20:20.

Mało doświadczony, kompletnie przebudowany polski zespół, z całą armią debiutujących na mistrzowskiej imprezie graczy, w pierwszym meczu na mistrzostwach pokazał się z dobrej strony, przegrywając dopiero w końcówce mecz z czwartą drużyną Europy. Co ciekawe, dwiema bramkami Polska przegrała z Norwegią rok temu podczas mistrzostw Starego Kontynentu w Krakowie.

O przegranej zadecydowało ostatnie dziesięć minut, w których nasz zespół nie zdobył ani jednego gola, kilka razy tracąc piłkę lub oddając nieskuteczne rzuty. Nie pomogła znakomita, jak przez cały mecz, postawa naszego bramkarza Adama Malchera, który przy remisie 20:20 obronił między innymi swojego trzeciego w tym spotkaniu karnego. Zadecydowały dwa gole norweskiego skrzydłowego, Kristiana Bjornsena.

Przez cały mecz, a głównie w pierwszej połowie, podstawowym grzechem naszego zespołu były straty w ataku. Za dużo było przede wszystkim fauli ofensywnych. A że i Norwegowie od tego grzechu nie byli wolni, toteż spotkanie było momentami chaotyczne. Szczególnie żal tych błędów, które nasi zawodnicy popełniali w chwilach, gdy mogli wyjść na prowadzenie. Widać było, że naszym zawodnikom brakuje doświadczenia (bo wcale nie wyglądali na wystraszonych czy zestresowanych) i ogrania w tym składzie, wszak w tym zestawie zagrali zaledwie czwarty pojedynek.
Troszkę zabrakło wsparcia 100-procentowo skutecznemu Michałowi Daszkowi i mocno szarpiącemu w ataku Tomaszowi Gębali. Dobrze wyglądała za to nasza defensywa, tylko 22 bramki stracone w zderzeniu z mającą sporę siłę ofensywną Norwegami, to bardzo przyzwoity wynik.

W innych meczach grupy A: Francja – Brazylia 31:16 (17:7), Rosja – Japonia 39:29 (18:15).

Kolejny mecz nasz zespół rozegra w sobotę, jego rywalem będzie Brazylia.

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gawron
W dniu 12.01.2017 o 22:56, Gerson@ napisał:

Hmmm..aby wróciła reprezentacja sprzed kilku lat trzeba bedzie sporo poczekać.. Wyjscie z grupy bedzie cudem..

to prawda , ja pisałem to pół roku temu  że  zejdzie  parę  lat  aby  wrócilo  to  co było , oj zejdzie ,      

X
XXL
W dniu 12.01.2017 o 22:58, Mirek napisał:

Jak sie takiego meczu nawet nie remisuje to ciezko marzyc o wyjsciu z grupy..plusem meczu Malcher..minusem Jachlewski..

Przy tym nieudacznym trenerku  za parę lat też to będzie niemożliwe. Rozpieprzył  drużynę narodową nie tylko w naszym karaju a w  niedługim czasie to samo zrobi z Vive.

J
Jan
Spier..... trolu !!!!!!!!!!
w
wenta
zalosni jak zawsze
A
Andrzej
Szkoda tego meczu.. Norwegowie nic nie pokazali..Wiecej sie spodziewałem po Jachlewskim. Oj ciezko bedzie o jakies punkty nie mówiąc o wyjsciu z grupy..
M
Mirek
Jak sie takiego meczu nawet nie remisuje to ciezko marzyc o wyjsciu z grupy..plusem meczu Malcher..minusem Jachlewski..
G
Gerson@
Hmmm..aby wróciła reprezentacja sprzed kilku lat trzeba bedzie sporo poczekać.. Wyjscie z grupy bedzie cudem..
R
Robert
Jachlewski nic nie pokazał..szkoda tego meczu..plusem Malcher. Ciezko bedzie wyjsc z grupy..
M
Maro
Szkoda..mozna było zdobyc chocby remis..brak doswiadczenia i skutecznosci..
S
Sławek

Jachlewski zawiódł w końcówce a reszta debiutantów okey

L
Luk
Panie Łukaszu jest mi niezmiernie miło, że zechciał mnie Pan zaprosić do grona swoich znajomych. Proszę jednak zrozumieć, że mam taką bezpieczną zasadę chroniącą moją prywatność, że nie przyjmuję takich zaproszeń od osób, których osobiście nie poznałem. Mam nadzieję, że nie odbierze Pan tego negatywnie ale ze zrozumieniem. Zawsze można się umówić na jakieś piwo po marszu lub manifestacji w obronie naszych zasad i ideałów, a wtedy to co innego. :-)
Ps. Zapraszam na grupę "Komitet Obrony przed Komitetem Obrony Demokracji". Jestem tam adminem.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska