73-letni mężczyzna został znaleziony przed barem w Żyglądzie (gmina Papowo Biskupie). Przechodzień powiadomił policję, że leży nieprzytomny.
- Rzeczywiście z mężczyzną nie było kontaktu, po obrażeniach widać było iż został pobity - informuje Sławomir Bęben, naczelnik sekcji prewencji i ruchu drogowego KPP w Chełmnie. - Policjanci szybko ustalili sprawcę tego zdarzenia. To siedemnastoletni mieszkaniec tej wsi, który na starszym człowieku usiłował dokonać rozboju. Właśnie usłyszał taki zarzut i dodatkowo - ciężkiego uszkodzenia ciała. Poszkodowany mężczyzna trafił najpierw do szpitala w Chełmży, a teraz przebywa w lecznicy toruńskiej.
Przeczytaj też: Pseudokibice nadal walczą: 60 ciosów nożem i maczetą.
Policjanci wnioskowali dla chuligana o areszt tymczasowy. Sędzia Sądu Rejonowego w Chełmnie przychylił się do tego wniosku. Nastolatek za kratkami Aresztu Śledczego spędzi najbliższe trzy miesiące.
Zdecydowanie dłużej na sprawiedliwość poczeka z kolei nastolatek, który został znaleziony - także pobity i nieprzytomny - w Chełmnie. Wieś gminna niesie, że został dźgnięty nożem, ale zaprzeczają temu mundurowi. Twierdzą, że nie miał na ciele żadnej rany ciętej.
- Kiedy policjanci pojechali na miejsce, czyli przed dyskotekę "Troja", przy nieprzytomnym mężczyźnie zebrała się grupa osób - podkreśla Sławomir Bęben. - Jak ustalili policjanci, wcześniej w tym miejscu doszło do bójki z udziałem około dwudziestu osób. Osiemnastoletni mieszkaniec Chełmna leżał tuż przy jezdni, był nieprzytomny, więc nie mógł wskazać sprawcy ani powiedzieć co się wydarzyło. Został zabrany przez ekipę pogotowia ratunkowego do chełmińskiego szpitala. Miał ranę wargi i stłuczenie lewej okolicy jarzmowej czaszki. Śledczy z wydziału kryminalnego czekają na jego zeznania.
Za usiłowanie dokonania rozboju grozi kara pozbawienia wolności do lat dwunastu. Za spowodowanie ciężkiego uszkodzenia ciała można trafić za kratki nawet na dziesięciu lat.
Czytaj e-wydanie »