https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Poczekam na ustalenia

Andrzej Bartniak
Opisana przez nas historia  poruszyła mieszkańców Laskowic, bo podobne wybryki wśród pracowników oświaty są rzadkością
Opisana przez nas historia poruszyła mieszkańców Laskowic, bo podobne wybryki wśród pracowników oświaty są rzadkością
We wczorajszej informacji dotyczącej pedagoga, który pod wpływem alkoholu spowodował kolizję, pojawił się błąd. Chodzi o pracownika Gimnazjum w Laskowicach, a nie - jak napisaliśmy - szkoły w Krąplewicach.

Przypomnijmy. W miniony poniedziałek koło godz. 22.50 patrol policji z Jeżewa zauważył samochód jadący ulicą Oską. Volkswagen passat zwrócił uwagę policjantów, ponieważ jechał bez świateł. Chwilę potem auto uderzyło w przydrożne drzewo. Okazało się, że kobieta prowadząca samochód była nietrzeźwa. Miała 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Pedagog pracujący w laskowickim Gimnazjum odpowie przed sądem za prowadzenie pod wpływem alkoholu.
- Jestem zaskoczony tym, co się stało. To pierwszy taki przypadek w naszej gminie - podkreśla Zbigniew Dąbrowski koordynator do spraw oświaty w Urzędzie Gminy Jeżewo, który o sprawie dowiedział się od "Pomorskiej". - W tej chwili nie umiem powiedzieć, jakie będą jej dalsze losy. Jedyną osobą władną w tej sprawie jest pani dyrektor szkoły w Laskowicach, jako pracodawca pedagoga.

Poczekam na ustalenia

Małgorzata Nowak, dyrektor Gimnazjum w Laskowicach zaleca spokój. - Policja nie sprawdziła jeszcze wszystkich okoliczności tej sprawy - mówi. - Gdy poznamy ostateczne ustalenia będę mogła zastanowić się nad karą, która pani pedagog nie ominie. To oczywiste. Do tego czasu będzie normalnie pracowała. Nie ma podstaw, aby zawieszać ją w obowiązkach, z których do tej pory wywiązywała się bardzo dobrze.

Od autora

Przepraszam pedagoga z SP Krąplewice, za to, że został posądzony o czyn, którego nie dokonał. Zrobiłem to nieumyślnie, nazbyt zaufałem informatorowi z policji. Żałuję, że nie udało mi się skontaktować z dyrektorem szkoły w Krąplewicach, bo nie doszłoby do tej pomyłki. Źle się też stało, że uwaga skupiła się na niewinnej kobiecie, zamiast na rzeczywistym sprawcy przestępstwa - pedagogu z Laskowic.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

n
ntilliD

Ważne, że pedagog zrobił coś tak brzydkiego.

g
gosc
Autorze-deb***u. Tłumaczenie, że do pomyłki doszlo na skutek niepotwierdzenia informacji, to jednoczesne przyznanie się do faktu, że nie nadajesz się do tej pracy. "Plotki" trzeba oficjalnie potwierdzić zanim się je opublikuje! Jak chcesz się bawić w takie bzdury, to używaj sobie na jakimś forum internetowym, a nie w prasie.
e
ehuj
Każdemu może się zdarzyć postój przy drzewie. Pozdro.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska