Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pod nadzorem sanepidu po locie z Chińczykami w powiecie wąbrzeskim

Karina Knorps-Tuszyńska
Karina Knorps-Tuszyńska
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Andrzej Szkocki / Polska Press
Osobę mieszkającą na terenie powiatu, która wróciła z zagranicy, objęto nadzorem epidemiologicznym, bo leciała samolotem razem z Chińczykami. Koronawirusa nie stwierdzono.

O osobie - sanepid nie informuje o jej płci - którą należy objąć nadzorem epidemiologicznym, wąbrzeska stacja została poinformowana przez służby graniczne. Osoba ta wracała do Polski samolotem, do którego podczas międzylądowania w Dubaju, wsiedli Chińczycy.
Jak mówi Małgorzata Zaleśna, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Wąbrzeźnie, osoba ta została objęta nadzorem. Nie była hospitalizowana. W wymaganym okresie obserwacji nie wykryto u niej koronawirusa. Osoba ta jest zdrowa.

- Od bardzo dawna mamy wypracowane procedury dotyczące ogólnie chorób zakaźnych czy rzadko spotykanych chorób zakaźnych - mówi Małgorzata Zaleśna i podkreśla, że procedury te są regularnie przypominane pracownikom sanepidu.

Kiedy na świecie pojawił się problem z przypadkami korona-wirusa, wąbrzeski sanepid otrzymał z Głównego Inspektoratu Sanitarnego informacje o zasadach postępowania z osobami, u których jest podejrzenie zarażenia. Zalecenia dotyczą m.in. działań w przychodniach zdrowia, a także nadzoru nad całą rodziną tej osoby.

Trzy pary z gminy Książki w powiecie wąbrzeskim otrzymały medale prezydenta za długoletnie pożycie małżeńskie

Choć w Polsce koronawirusa nie wykryto, PSSE w Wąbrzeźnie codziennie otrzymuje związane z nim informacje epidemiologiczne. Dyrektor Zaleśna mówi, że nie ma potrzeby, aby przekazywać je mieszkańcom. - W mediach jest natłok informacji na ten temat. Gdybyśmy jeszcze my je przekazywali, mogłoby to powodować strach. A nie ma do niego powodów - zaznacza.

Na bieżąco sanepid informuje natomiast lekarzy z wąbrzeskiego szpitala i ośrodków podstawowej opieki zdrowotnej w powiecie. A także starostę, jako szefa Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. - Informuję, że... na naszym terenie nic się nie dzieje - zaznacza dyrektor Małgorzata Zaleśna.

Do miasta i gmin żadne informacje nie docierają. - A powinny - uważa Marcin Skonieczka, wójt gminy Płużnica. Jego zdaniem samorządy powinny być profilaktycznie, na wszelki wypadek, edukowane przez ekspertów jak postępować w sytuacjach podobnych zagrożeń. Marcin Skonieczka zauważa, że nie ma przepływu wiedzy, informacji, konkretnych działań, ćwiczeń. W jego opinii w Polsce jest wiele spisanych programów działań, ale gdy coś się wydarza, to... nikt nie wie, co należy robić.

- Nie wiem co samorządy chciałyby od nas wiedzieć. Jeśli chcą coś wiedzieć, mogą do nas skierować wystąpienie w tej sprawie - reasumuje Małgorzata Zaleśna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska