https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Podróż wąskim torem

Rozmawiała RENATA KUDEŁ
FOT. Z. ZASADA
Rozmowa ze Zbigniewem Zasadą z Dobrego, fotografem -amatorem.

     - Jest pan autorem cyklu zdjęć pod tytułem "Ciuchcią po powiecie radziejowskim", prezentowanego w radziejowskiej bibliotece. Skąd się wzięła pana sympatia do wąskotorowych kolejek?
     - Pracuję w cukrowni w Dobrem. Tam zetknąłem się z parowozami, które oczywiście były wtedy normalnością. Nie przypuszczałem wówczas, że ich fotografowanie będzie kiedyś moją pasją. Sympatią do wąskich torów zaraziłem się od miłośników kolejek, którzy w pewnym momencie zaczęli zjeżdżać w nasze okolice z całej Polski a nawet Europy. Okazało się że to, co dla mnie jest wpisane w codzienność, dla innych bywa wielką atrakcją. Kolejki podziwiano, fotografowano ze wszystkich stron. Pomyślałem sobie - skoro inni mogą się tak pasjonować, czemu ja miałbym nie spróbować?
     - Wcześniej interesował się pan fotografią?
     - Skądże. Zaczynałem od przysłowiowego zera. Najpierw robiłem zdjęcia "Smieną", potem "Zenithem" a przez następne parę lat - "Minoltą". Teraz pracuję z aparatem cyfrowym. Zapraszam rodzinę w podróż kolejką wąskotorową, sam wsiadam do samochodu i fotografuję ...
     - Wróćmy do parowozów, które pracowały w cukrowni w Dobrem. Co się z nimi stało?
     - Po pewnym czasie, gdy zaczęły się "kruszyć", odstawiono je na boczny tor. Po rozmowach z Muzeum Kolejnictwa w Sochaczewie doszło do korzystnej z obu stron transakcji. Muzeum przekazało cukrowni wagony, zaś cukrownia przekazała muzeum parowozy. Widziałem je - już odmalowane, wystawione na widok. Na pewno są atrakcją dla zwiedzających.
     - Mimo wszystko, to chyba smutny obraz - kolejki stojące w muzeum. Najpiękniejsze są w ruchu...
     - Lubię jazdę po wąskim torze, oczywiście tylko jako pasażer, bo nie mam uprawnień. Odbyłem już sporo takich podróży w najpiękniejszych zakątkach Polski. Tam, gdzie jeszcze zachowała się, jako atrakcja turystyczna, kolej wąskotorowa.
     - Podczas wernisażu w radziejowskiej bibliotece mówił pan o historii kolei wąskotorowej na naszym terenie...
     - O jej znaczeniu niech świadczy fakt, że niegdyś z Dobrego można było dojechać w ten sposób do Łodzi. Owszem, utrzymanie kolei wąskotorowej jest drogie, ale choćby na małą skalę warto ją użytkować. Szkoda, żeby pozostała tylko na zdjęciach i w naszej pamięci.
     

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska