Podsumowanie warsztatów plastycznych "Babie lato"

Goście zaproszeni do Cafe Kultura na "Babi targ", na którym znalazły się m.in. wyroby z papieru, filcu, malunki na jedwabiu, biżuteria i obrazy z trudem mogli uwierzyć, że twórczyniami tych wszystkich małych dzieł sztuki były osoby, które w większości nigdy wcześniej nie miały kontaktu z prezentowanymi technikami artystycznymi.

Projekt "Babie lato", który mógł być zrealizowany w dużej mierze dzięki pomocy finansowej Mondi, trwał pół roku. Co dwa tygodnie w Centrum Działań Plastycznych Akademia spotykało się kilkanaście kobiet chcących na chwilę oderwać się od swoich obowiązków. - Uważałam, że nie mam talentu, ale chciałam spróbować - zdradza Anna Kapica ze Świecia. - Niespodziewanie odkryłam, że plastyka jest moją wielką pasją - podkreśla, prezentując pomalowaną chustę z jedwabiu. - Zachwycona efektami wciągnęłam swoją córkę Agatę.

Pani Anna nie ma złudzeń komu zawdzięcza swoją nową pasję, z której zamierza zrobić użytek przygotowując świąteczne prezenty. - Prowadząca zajęcia Anna Tomasik stworzyła wspaniałą, pełną ciepła i życzliwości atmosferę - zaznacza.

Ciepłych słów na temat instruktorki OKSiR w Świeciu nie szczędzi także Halina Drozdowska. - "Babie lato" miało być czymś, co pozwoli zabić czas młodej emerytce. Bałam się, że nie będę miała żadnych pomysłów, tymczasem okazało się, że nie zrealizowałam nawet połowy tego, co przyszło mi do głowy. Doszło do tego, że żyłam od środy do środy. Nie mogę doczekać się kolejnej edycji.

Z efektów zadowolona jest też Anna Tomasik, pomysłodawczyni warsztatów. - Zależało mi na wskrzeszeniu dawnej babskiej solidarności - tej, która się rodziła wśród kobiet np. podczas wspólnego darcia pierza. Taka praca zbliżała.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport