Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podwiesk. Tablica pomoże ocalić pamięć

(mona)
Uczniowie Gimnazjum z Podwieska odłonili pamiątkową tablicę
Uczniowie Gimnazjum z Podwieska odłonili pamiątkową tablicę (mona)
Przy Gimnazjum posadzono Dąb Katyński upamiętniający por. Józefa Wawrzyniak z Chełmna.

W ramach ogólnopolskiego programu "Katyń, ocalić od zapomnienia" odsłonięta została też pamiątkowa tablica. Podczas uroczystości obecne były m. in. córka i wnuczka porucznika.

Pamięta ostatnie pożegnanie

- Druga wojna światowo zaczęła się napaścią Niemiec na Polskę 1 września 1939 roku, ale ojciec został zmobilizowany wcześniej, 24 sierpnia, bo należał do formacji pancernej - mówi Wanda Bączyńska, córka porucznika. - A ta, jak lotnictwo, podlegały tajnej mobilizacji. Pamiętam jak z mamą i czteroletnią siostrą żegnałyśmy ojca w nocy 24 sierpnia. Miałam sześć lat. Nigdy więcej go nie widziałam. Uczestniczył w działaniach wojennych i ze swoim pułkiem znalazł się przy granicy polsko-rosyjsko-rumuńskiej. Na podstawie paktu Ribbentrop-Mołotow wojska sowieckie wkroczyły na tereny wschodniej Polski 17 września 1939 roku. Mój ojciec, jak wielu innych żołnierzy, znalazł się w niewoli sowieckiej. Zostali osadzeni w obozach jenieckich rozsianych po ZSRR m.in. w Kozielsku, Starobielsku, Ostaszkowie i innych miejscach. Ojciec z kilkoma tysiącami polskich oficerów znalazł się w obozie w Kozielsku. Tam przebywał niedługo, bo na mocy decyzji Stalina i NKWD z 5 marca 1940 rozpoczęła się likwidacja obozów jenieckich. Ojca zamordowano w Katyniu 21 marca 1940 rok - bez sądu, aktów oskarżenia, a w trybie specjalnym z zastosowaniem najwyższego wymiaru kary poprzez rozstrzelanie kulą w tył głowy. Ojciec zginął w wieku 37 lat. Jedyna i ostatnią wiadomością od niego był list, który dotarł do Chełmna.

Córka zamordowanego w Katyniu jest wdzięczna społeczności i dyrekcji Gimnazjum w Podwiesku, która zdecydowała się pamiątkowym drzewkiem i tablicą, uczcić pamięć właśnie o jej ojcu.

Podziękowanie za ocaloną pamięć

- W poprzednim systemie w Polsce sprawa katyńska przez wiele dziesięcioleci była tematem tabu - podkreśla. - Związek Radziecki perfidnie usiłował tę zbrodnię przypisać Niemcom. Dopiero po przemianach ustrojowych w 1989 roku można było o niej mówić otwarcie. W sierpniu 1989 roku powstało Stowarzyszenie Rodzin Katyńskich, do którego i ja należę w oddziale w Toruniu. 14 października w 1992 na polecenie prezydenta Borysa Jelcyna ważna część dokumentów dotyczącą sprawy katyńskiej została przekazana władzom polskim. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej na Uchodźstwie w Londynie prof. Stanisław Ostrowski dekretem z 1996 nadał zbiorowy Krzyż Virtutti Militari żołnierzom polskim, zgładzonym w Katyniu i w innych nieznanych wówczas miejscach kaźni dla upamiętniania ofiar ich życia w imię niepodległości Polski. Mój ojciec pośmiertnie został mianowany przez Ministra Obrony Narodowej, ze stopnia podporucznika na stopień porucznika Wojska Polskiego. Dziękuję wszystkim zaangażowanym w powstanie tego miejsca pamięci, a szczególnie pani Hannie Borek, inicjatorce i organizatorce uroczystości.

Na uroczystość przybyła też przedstawicielka Stowarzyszenia Rodzin Katyńskich Krystyna Zytkowiak, wnuczka zamordowanego kpt Jana Kleina.

Bolesna podróż

- 10 kwietnia pierwszy raz byłam w Katyniu - mówi Krystyna Zytkowiak. - Wcześniej jeździła tam moja mama. Nadszedł czas, kiedy można o tej zbrodni mówić. Kiedyś nie było takiego przyzwolenia. Apeluję więc, aby młode pokolenie o tych zbrodniach mówiło bardzo głośno. Pojechać do Katynia, obejrzeć to wszystko z bliska, to przeżycie trudne do opisania. Mi łzy same cisnęły się do oczu. Widziałam między innymi wagon, w którym byli przewożeni ludzie na śmierć i ten lasek dębowy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska