Dziś na termometrach zobaczymy maksymalnie 5-6 stopni Celsjusza. Zza chmur może wyjrzeć słońce.
- Druga połowa stycznia była przez wiele dziesięcioleci chłodnym, a w niektórych latach ekstremalnie zimnym okresem. Temperatura spadała poniżej minus 20 stopni. Mroźne powietrze zapewniał wyż rosyjski, czasem syberyjski lub skandynawski - przypomina bydgoski synoptyk dr inż. Bogdan Bąk. - W tym roku tak nie będzie, chociaż prognozowane wartości ciśnienia też wskazują na obecność wyżu.
Zobacz także: Zima 2020. Czy możemy jeszcze liczyć na śnieg? [prognoza długoterminowa]
Różnica jest taka, że mróz zapewniało powietrze napływające z kierunków wschodnich, z głębi kontynentu, a ciepłe powietrze napłynie z zachodu. Dzięki tej zmianie nadal będzie utrzymywać się całkiem niezimowa aura, która podtrzyma osłabioną, ale wciąż aktywną wegetację. W lasach znów pojawiły się grzyby.
Zobacz także: Pogoda szaleje. W lasach pojawiły się grzyby! [prognoza długoterminowa - 16.01.2020]
Wyżowa pogoda utrzyma się do około 23 stycznia. Po tej dacie ciśnienie mocno spadnie, nasili się wiatr i przez kilka następnych dni przelotnie popada. W sumie na każdy metr kwadratowy może spaść około 30 mm wody.
