Nieprzypadkowo spotkanie odbyło się w murach Zespołu Szkół Żeglugi Śródlądowej w Nakle. To jedna z dwóch szkół w Polsce kształcąca marynarzy.
Oprócz tej szkoły i Forum Aktywizacji Obszarów Wiejskich współorganizatorem spotkania była także Fundacja: Partnerstwo dla Krajny i Pałuk. To właśnie jej szef Ryszard Kamiński wprowadzał wczoraj gości w temat. A była nim Noteć i jej dolina.
Jak rzekę wykorzystać, by przyciągnąć turystów, pasjonatów, bo na masową turystykę Nakło liczyć raczej nie może? - zastanawiali się uczestnicy spotkania. Zaczęto od podsumowania tego, co już zrobiono. O ciekawych projektach zrealizowanych przez "Partnerstwo" mówił wczoraj Ryszard Kamiński, a kpt. Grzegorz Nadolny pokazał dokumentację zdjęciową dotyczącą m.in. rejsów statku "Władysław Łokietek".
O swoich dokonaniach mówili też inni m.in. przedstawiciele Fundacji: Doliny Środkowej Odry i delegacja z Anglii, z miasta, które także leży nad rzeką i pozornie nie jest terenem atrakcyjnym turystycznie. Przedstawiciele Nakła z nadzieją informowali o planach budowy mariny na brzegu Noteci. Powstanie tego projektu to wynik współpracy "Żeglugi", władz gminy i powiatu.
Bo tylko wspólnym działaniem można wiele zrobić. Dlatego wczorajsze spotkanie zakończono dyskusją. Co nas Łączy? Co możemy zrobić razem dla rozwoju Doliny Noteci?