Sędzia zdecydował o tymczasowym aresztowaniu byłego policjanta, który z bronią w ręku napadł na stację benzynową i piekarnię w Grudziądzu.
Emerytowany policjant za kratkami posiedzi przez najbliższe trzy miesiące. Prokurator postawił mu zarzut rozboju i usiłowania rozboju.
54-letni grudziądzanin wpadł w ręce policjantów w poniedziałek zaraz po tym, jak z bronią w ręku wszedł do jednej z piekarni. Wystrzelił z pistoletu i grożąc bronią ekspedientce zażądał wydania pieniędzy z kasy. Na szczęście, w piekarni byli inni pracownicy, którym udało się obezwładnić napastnika. Pistolet, którym napastnik straszył ekspedientkę okazał się atrapą broni.
Podczas przesłuchania wyszło na jaw, że policjant-emeryt ma na sumieniu także napad na stację benzynową, z której grożąc sprzedawczyni pistoletem, zabrał jedno piwo.