Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polonia Bydgoszcz spokojnie się utrzyma. O najlepszej czwórce pora zapomnieć?

(maz)
Debiut Daniła Iwanowa nie wypadł okazale, ale niewykluczone, że Rosjanin otrzyma kolejną szansę
Debiut Daniła Iwanowa nie wypadł okazale, ale niewykluczone, że Rosjanin otrzyma kolejną szansę fot. Andrzej Muszyński
Polonia nie wykorzystała szansy na zdobycie bonusa z osłabioną Unią Leszno. Bydgoska drużyna wciąż ma jedną lukę w swoim składzie.

Po meczu z Unią Robert Sawina dziękował swoim zawodnikom. - Szczególnie Tomkowi Gapińskiemu, który po ciężkim wypadku zdecydował się dalej pomagać drużynie. Również Krzysztofowi Buczkowskiemu, za to, że zgodził się oddać prowadzenie pary i zdobywać punkty z mniej dogodnej pozycji - mówił menedżer. - Cieszę się również, że do wysokiej formy wrócił Emil Sajfutdinow. Wszyscy pokazaliśmy, że odrobienie strat z Leszna wcale nie było niemożliwe. Byliśmy bardzo blisko punktu bonusowego. Do zakończenia sezonu zostało jeszcze kilka spotkań, więc walczymy o jak najwyższe miejsce.

Polonia nie straciła szans na awans do play off, ale to tylko teoria. Scenariusz zakończenia sezonu już w sierpniu, jest najbardziej prawdopodobny. Brak bonusa z dwumeczu osłabioną Unią tylko przesądził sprawę. Polonia to drużyna środka tabeli; spokojnie utrzyma się w Enea Ekstralidze, ale na więcej jej póki co nie stać.

Bonusów będzie mało

O końcowym sukcesie (awansie do najlepszej czwórki) zdecydować mogłyby punkty za wygrane dwumecze. Tych Polonia nie będzie miała jednak zbyt dużo. W ciemno można założyć dodatkową zdobycz po rewanżu z Lotosem Gdańsk (4 punkty zaliczki z wyjazdu) i Betardem Wrocław (14 punktów zaliczki z meczu na własnym torze). Bydgoszczanie mają też szanse na bonus z Włókniarzem Częstochowa (do odrobienia jest 10 punktów) i Falubazem Zielona Góra (+14 po pierwszym meczu). Z pozostałymi rywalami szanse są marne. Trudno spodziewać się minimalnej porażki w Gorzowie, wygranej w Tarnowie, odrobienia 20 punktów z Rzeszowa czy 12-punktowej wygranej z Unibaksem Toruń w Bydgoszczy.

Polonia ciągle ma przynajmniej jedną lukę w składzie. Od początku sezonu zawodził Artiom Łaguta. Gdyby nie jego słabe występy, Polonia mogłaby mieć kilka punktów więcej. Lub lepsze perspektywy przed drugą rundą. Zastąpienie go Daniłem Iwanowem w meczu z Unią na razie niewiele dało. - Trudno było chłopakowi od razu dobrze zapunktować, tym bardziej, że na "dzień dobry" trafił na mniej korzystne pola startowe - ocenił Sawina. - Mam nadzieję, że jeszcze go w składzie zobaczymy i efekty będą lepsze.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska