https://pomorska.pl
reklama

"Polska przesyła rachunek za wojnę". Niemiecki "Bild" o raporcie ws. reparacji

Anna Piotrowska
Opracowanie:
"Bild": Polski rząd zdaje się być zdeterminowany, aby otworzyć kolejny front w środku wojny – finansowy przeciwko Niemcom.
"Bild": Polski rząd zdaje się być zdeterminowany, aby otworzyć kolejny front w środku wojny – finansowy przeciwko Niemcom. Fot. Wikipedia/ Domena publiczna; screen - bild.de
Polska przesyła rachunek za wojnę – pisze dziennik "Bild". Także inne niemieckie media pochylają się nad zaprezentowanym w czwartek raportem na temat strat wyrządzonych Polsce przez Niemcy w czasie II wojny światowej. Oszacowano je łącznie na ponad 6 bilionów złotych.

Dokładnie 83 lata po wybuchu II wojny światowej Polska podsumowała i przedstawiła straty wyrządzone jej przez Niemcy na ponad 1,3 bln euro (ponad 6 bln złotych). Wysokość odszkodowania ma być negocjowana z Berlinem – opisują w czwartek czołowe niemieckie media, m.in. „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, „Sueddeutsche Zeitung”, „Welt”, czy tabloid "Bild". Z kolei "Spiegel" opiera tekst o reparacjach na tym, że raport krytykuje szef PO, Donald Tusk.

"Polska otwiera kolejny front w środku wojny"

Z jedynkowego tekstu zamieszczonego na stronie internetowej dziennika "Bild" spogląda na czytelników znamienny napis: "Polska przesyła rachunek za wojnę".

Niemiecki tabloid ocenia, że polski rząd zdaje się być zdeterminowany, aby "otworzyć kolejny front w środku wojny" – finansowy przeciwko Niemcom. Zwraca też uwagę na nieprzypadkowy czas prezentacji raportu, który ma siłę zarówno historyczną, jak i symboliczną.

"Bild" przypomina, że dokładnie 83. lata temu Niemiecka Rzesza zaatakowała Polskę, a wraz z tym atakiem nastąpiła "bezprecedensowa niemiecka kampania eksterminacyjna, która kosztowała życie około czterech do sześciu milionów ludzi w samej Polsce, z czego połowa to polscy Żydzi", a Warszawa stała się "stertą gruzu".

"1 września 2022 r. nacjonalistyczno-konserwatywna partia rządząca Prawo i Sprawiedliwość (PiS) przedstawiła własne rozliczenie poniesionych wówczas strat" – czytamy.

Dziennik podaje łączną kwotę reparacji, których będzie domagać się Polska i cytuje słowa Jarosława Kaczyńskiego.

Gazeta podkreśla ponadto, że według ekspertów, sama publikacja raportu może nadwyrężyć relacje między Niemcami a Polską.

"Rząd federalny nie widzi podstaw"

W zaprezentowanym 1 września na Zamku Królewskim w Warszawie raporcie Polska określiła straty, wyrządzone przez nazistowskie Niemcy w czasie II wojny światowej, na równowartość ponad 1,3 biliona euro. Prezes PiS Jarosław Kaczyński podkreślał „ogromne szkody” poniesione przez Polskę. W wyniku II wojny światowej tylko w Polsce życie straciło nawet sześć milionów ludzi.

Jak zaznaczają media, raport „ma stanowić podstawę żądań reparacji ze strony narodowo-konserwatywnego rządu Polski wobec Republiki Federalnej”. Jednak – jak przypominają gazety - „rząd federalny nie widzi podstaw” do wypłaty odszkodowań i odrzuca wszelkie żądania reparacji. „Dla rządu (niemieckiego) sprawę zamyka traktat 2+4” – podkreślają media.

– Niemcy najechali Polskę i wyrządzili nam ogromne szkody. Okupacja była niezwykle zbrodnicza, niesamowicie okrutna i miała reperkusje, które w wielu przypadkach odczuwane są do dziś – cytują niemieckie media prezesa Kaczyńskiego, który podkreślał, że na podstawie raportu Warszawa będzie się domagać od Berlina reparacji, zdając sobie sprawę, że może to być „długa i trudna droga”. – Nie możemy wrócić do normalnego biznesu tylko dlatego, że komuś wydaje się, że Polska jest w radykalnie niższej pozycji, niż inne kraje – podkreślił prezes PiS.

Jak poinformował przewodniczący sejmowej komisji Arkadiusz Mularczyk, w opracowanie raportu zaangażowanych było 30 ekspertów, w tym historycy, ekonomiści i rzeczoznawcy majątkowi. Pierwszy tom raportu liczy ponad 500 stron i jest podzielony na dziewięć rozdziałów, w których zawarto obliczenia polskich strat wojennych w sferze demograficznej, ekonomicznej, ludzkiej i materialnej, w tym dóbr kultury i sztuki.

Tusk jako autorytet?

Z kolei „Spiegel” eksponuje to, że publikację raportu skrytykował Donald Tusk, lider opozycji i były przewodniczący Rady UE.

PiS nie chodzi o sprawę wypłat reparacji z Niemiec, ale o krajową kampanię polityczną. Szef PiS Jarosław Kaczyński nie ukrywa, że tą antyniemiecką kampanią chce zwiększyć poparcie dla partii rządzącej – cytuje „Spiegel” słowa Tuska z jego czwartkowego wystąpienia na Pomorzu.

Bild, PolskaTimes.pl, PAP

od 16 lat

lena

Wideo

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Ot czasy, upominanie się o swoje jest niemile widziane... Czyli jak mój ojciec ukradł w 1990 roku w Berlinie garbusa i dzisiaj ja nim jeżdżę to jest mój??? Super!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Kryształy PRL w cenie złota. Tyle kosztują w 2025 roku popularne misy i wazony

Kryształy PRL w cenie złota. Tyle kosztują w 2025 roku popularne misy i wazony

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska