Polski Cukier - Anwil 74:57 (20:22, 14:18, 19:8, 21:9)
Polski Cukier: Cummings 10, Sulima 10, Michalak 10, Gibson 9, Perka 8, Wiśniewski 7, Michalski 7, Milosević 6, Lisewski 4, Radwański 3, Bochno 0
Anwil: Stelmach 12, Łączyński 12, Diduszko 12, Dmitriew 8, Kukiełka 7, Marchlewski 6, Sołtysiak 0, Tomaszek 0, Hanke 0, Warszawski 0, Matusiak 0
W sobotę o zwycięstwie Polskiego Cukru zadecydowała dłuższa ławka i więcej sił w ostatniej kwarcie. Drugi mecz miał bardzo podobny scenariusz. Torunianie rozpoczęli od prowadzenia 12:4, ale potem mieli spore problemy z twardą defensywą włocławian. Goście znajdowali sobie dobre pozycje na dystansie i szybko wypracowali sobie przewagę i do przerwy prowadzili 40:34.
Polski Cukier lepiej zaczął bronić po przerwie, zaczął także szybciej grać w ofensywie (dobry fragment Danny Gibsona). W drugiej połowie obaj trenerzy korzystali głównie z rezerw, a te nieco mocniejsze mieli torunianie i w ostatniej kwarcie wypracowali sobie większą przewagę.
To były jedyne pojedynki obu drużyn przed sezone,. Za tydzień torunianie jadą na dwa mecze w Radomiu z miejscową Rosą i Turowem Zgorzelec. Anwil z kolei wybiera się na turniej do Bydgoszczy (Polpharma Starogard, Astoria, Spójnia Stargard)
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje